Stracić, aby zyskać

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego».

Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa». Łk 9, 18-24

Idziesz za Jezusem już wiele lat. Możesz mówić o Nim, że jest dla Ciebie Mesjaszem, Panem, Zbawicielem, Bogiem, Przyjacielem. Pięknie, że tak mówisz. A teraz zejdźmy głębiej na poziom serca. Twój Pan i Zbawiciel mówi do Ciebie, że musi jeszcze wiele wycierpieć, będzie odrzucony i zabity. On nie tylko ogłasza tą trudną drogę, ale jeszcze zaprasza Cię na nią. Jak reagujesz? Czy Twoja miłość jest prawdziwa? Czy chcesz iść drogą swojego Zbawiciela? Czy jesteś gotowy stracić swoje życie i pomagać Jezusowi w ratowaniu ludzkich serc?

Kto kocha przyjemność doczesne, kto szuka wygód, unika cierpień, kto niepokoi się i narzeka, kiedy coś mu się nie powiedzie – ten jest chrześcijaninem tylko z nazwy. ,,Jeśli kto chce za Mną iść, niech zaprze się samego siebie, a weźmie krzyż swój na każdy dzień i niech idzie za Mną”. – św. Jan Maria Vianney, Kazanie o pokucie

Tak mówi Pan: «Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję ducha łaski przebłagania. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu będzie wielki płacz w Jeruzalem, podobny do płaczu w Hadad-Rimmon na równinie Megiddo. W owym dniu wytryśnie źródło, dostępne dla domu Dawida i dla mieszkańców Jeruzalem, na obmycie grzechu i zmazy». Za 12, 10-11; 13, 1

Po dzisiejszych słowach z Ewangelii, chyba wiele osób powinno pójść do źródła obmycia grzechu i zmazy. Jest już czas najwyższy, aby wtulić się w miłosierne Serce Jezusa oraz prosić o łaskę przebaczenia i pokutowania, aby wynagradzać za grzechy swoje, bliskich, narodu i całego świata. Kto pójdzie drogą pokuty, ten wypełni wolę Jezusa oraz Matki Najświętszej i będzie miał wielką nagrodę w niebie.

Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą
jak zeschła ziemia łaknąca wody. Ps 63, 2

Za jakim Jezusem tęskni Twoje ciało, serce i dusza? Czy kochasz tylko Jezusa chwalebnego, czy także ukrzyżowanego? To proste pytanie szybko odsłania prawdę o Twojej miłości. Chrystusa można kochać prawdziwie lub tylko twierdzić, że kocha się Go, a tak naprawdę być z Nim egoistycznie dla własnych celów.

Bracia: Wszyscy przez wiarę jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama, dziedzicami zgodnie z obietnicą. Ga 3, 26-29

Przyoblekliście się w Chrystusa. Widzę wielu chrześcijan wtulonych w umęczone Ciało Jezusa Chrystusa. Prawdziwie przyobleczeni…
Jezu, mój Umiłowany Panie i Zbawicielu, pragnę iść z Tobą do końca w niesieniu krzyża.
Maryjo, Matko Bolesna, prowadź mnie, towarzysz mi na drodze niesienia krzyża i naśladowania Twego Syna.
Św. Józefie, proszę, pomóż mi iść w cichości i znosić wszelkie trudny w pokorze.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz