Prosta linia prawdy

Pamiętaj na Jezusa Chrystusa, potomka Dawida. On według Ewangelii mojej powstał z martwych. Dla niej znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca; ale słowo Boże nie uległo spętaniu. Dlatego znoszę wszystko przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia w Chrystusie Jezusie, wraz z wieczną chwałą. Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy.

Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego. To wszystko przypominaj, dając świadectwo w obliczu Boga, byś nie walczył o same słowa, bo to się na nic nie zda, chyba tylko na zgubę słuchaczy. Staraj się, byś sam stanął przed Bogiem jako godny uznania pracownik, który nie przynosi wstydu, trzymając się prostej linii prawdy. 2 Tm 2, 8-15

Pierwszy dotyk mojego serca nastąpił przy zdaniu mówiącym o tym, że słowo Boże nie może ulec spętaniu. Człowieka można związać i obezwładnić jego ciało, ale słów, które on wypowie, nie da się zatrzymać. One zaczynają pracować w sercach słuchaczy. Dlatego też prawdziwi chrześcijanie nie powinni lękać się prześladowców i głosić im Ewangelię do końca życia.

Wczoraj przyszło mi stanąć jakby twarzą w twarz z demonami, które zdawały się być w agresywnych mężczyznach wykorzystujących upośledzoną, bezdomną kobietę. Nie wiedziałem, czy dostanę w twarz za słowa: ona nie jest waszą własnością. Dzięki Bogu oraz interwencji służb mundurowych udało się uratować tę kobietę, która mimo zastraszenia zdecydowała, że nie chce być z tymi panami i pragnie być przewieziona do ośrodka.

Ta sytuacja pokazuje mi dobitnie, że mam iść po prostej linii prawdy i nie lękać się znosić prześladowania z tego powodu. Co z tego, że stałem się wrogiem jakichś dwóch nieciekawych (pewnie bardzo poranionych) panów? W tej sytuacji trzeba było stanąć po stronie Jezusa – Prawdy i drugiego człowieka;

Jeden z uczonych w Piśmie podszedł do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?» Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym Panem. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych». Mk 12, 28B-31

Właśnie z tych przykazań będziemy sądzeni najbardziej. Spróbuj już dzisiaj stanąć przed Bożym sądem w swojej wyobraźni. Popatrz na swoją miłość najpierw do Boga, a potem do ludzi. Poproś Pana o głębokie zawstydzenie. Z pewnością istniały sytuacje, w których mogłeś o wiele bardziej kochać Jezusa i bliźnich. W miłości zawsze można dawać z siebie więcej i więcej. To choćby kilkuminutowe wyobrażenie może zmienić nie tylko Twój dzisiejszy dzień, ale i całe dalsze życie.

Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję. Ps 25, 5

Panie, wczoraj zachęcałeś mnie do otwarcia się na Ducha mocy i miłości. Dziękuję za trudny sprawdzian, w którym umocniłeś mnie swoim Duchem. Wlewaj w moje serce niewyczerpaną miłość do Ciebie i bliźnich. Pragnę kochać wszystkich i głosić życiem i słowem Twoją chwałę.

oraz

Dodaj komentarz