Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach.
A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli». Łk 12, 1-7
Biedni faryzeusze, którzy zaniedbali swoje serca, zostali odkryci publicznie przez Syna Bożego. I tak stanie się z każdym obłudnikiem (w swoim czasie), jeśli nie stanie w prawdzie, skrusze i uniżeniu przed Bogiem. Tacy ludzie powinni stale drżeć i błagać o łaskę pokuty. Oni jednak pewni siebie brną w zakłamaniu. Demon kręci ich jak chce. Warto przypomnieć im, że są ważni dla Boga i On czeka na nich najpierw z miłosierdziem zanim będzie sprawiedliwy sąd i pokutowanie w czyśćcu lub wieczna kara w piekle.
Czy nie masz w sobie chociaż odrobinę kwasu/obłudy faryzeuszy? Czy jesteś w stu procentach szczery przed Bogiem i ludźmi? Czy nie wpadłeś w pułapkę podwójnego, potrójnego (czy nie wiem jakiego) życia? Stań dzisiaj w prawdzie przed Panem. Skonfrontuj swoje codzienne postawy z Ewangelią. I pamiętaj, że dla BOGA JESTEŚ BARDZO WAŻNY.
Szczęśliwy człowiek,
któremu nieprawość została odpuszczona,
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy,
a w jego duszy nie kryje się podstęp.
Grzech wyznałem Tobie i nie skryłem mej winy.
Rzekłem: «Wyznaję mą nieprawość Panu»,
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.
Cieszcie się i weselcie w Panu, sprawiedliwi,
radośnie śpiewajcie, wszyscy prawego serca!
Ps 32, 1b-2. 5 i 11
Nie bój się wyznać Bogu wszystkich win w spowiedzi. On i tak wszystko wie i pragnie udzielić Ci rozgrzeszenia przez posługę kapłana, jeśli tylko będziesz szczerze żałował oraz postanowisz poprawę. Proś o taką łaskę. Otrzymasz ją i będziesz BARDZO SZCZĘŚLIWY. Przyjdzie jeszcze zmaganie z konsekwencjami grzechów, ale ta walka będzie oczyszczała Cię bardziej i nie zaburzy pokoju serca wypływającego z odpuszczenia win.
Kochany Jezu, obnażaj nasze serca z całej obłudy, zakłamania, wybielania i stawania w lepszym świetle. Oczyszczaj nas według Twojej woli.
Maryjo, kochana Mamo, Ty wiesz o nas wszystko. Proszę, wstawiaj się za nami grzesznikami, abyśmy szczerze przylgnęli do Twego Syna.
Św. Józefie, ty z wielką prostotą uwierzyłeś Bogu. Prowadź nas w takiej szczerości przed Panem.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.
https://www.youtube.com/watch?v=DIZ1o28kyrc