Ci, których rozproszyło prześladowanie, jakie wybuchło z powodu Szczepana, dotarli aż do Fenicji, na Cypr i do Antiochii, głosząc słowo samym tylko Żydom. Niektórzy z nich pochodzili z Cypru i z Cyreny. Oni to po przybyciu do Antiochii przemawiali też do Greków i głosili Dobrą Nowinę o Panu Jezusie. A ręka Pańska była z nimi, bo wielka liczba uwierzyła i nawróciła się do Pana. Wieść o tym doszła do uszu Kościoła w Jeruzalem. Wysłano do Antiochii Barnabę. Gdy on przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu; był bowiem człowiekiem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary. Pozyskano wtedy wielką liczbę wiernych dla Pana. Dz 11, 19-24
Wyobraź sobie prześladowanych uczniów Chrystusa, którzy mimo rozproszenia nie przestają głosić Dobrej Nowiny… Z jednej strony czują strach, a z drugiej wewnętrzne przynaglenie, aby dzielić się tym skarbem, który otrzymali… Czy potrafisz przezwyciężać w sobie lęki i głosić Boga w klasie, pracy, na ulicy?… Zobacz efekty pierwszych uczniów… Duch Święty prowadził ich… Autor Dziejów Apostolskich pisze, że ręka Pańska była z nimi… Przecież wierzysz w tego samego Boga… Ten sam Duch chce uzdolnić także Twoje serce… Ty też możesz być tak dobry i pełen wiary, jak Barnaba… Bóg potrzebuje Twojego świadectwa…
Wczoraj podczas spotkania młodzieżowego, na które przyszła garstka ludzi, Bóg dał mi pewne światło… W duchu zobaczyłem wielu młodych ludzi, którzy wybrali w tym samym czasie komputer, telewizję, naukę i inne dodatkowe zajęcia… Natomiast z drugiej strony widziałem tę garstkę będącą w kościele, która może być wspaniałym światłem, którym Bóg chce posłużyć się do przyprowadzenia innych… Niestety było też poznanie, że te osoby przeżywają swoją wiarę mocno egoistycznie i są zamknięci w swoich problemach… Brakuje im też odwagi do głoszenia… A Pan widzi w nich tyle dobra i możliwości…
Panie, daj młodym ludziom łaskę widzenia w sobie Twojego potencjału… Uwolnij ich od fałszywego obrazu siebie… Wyzwól w nich ogień Twojego Ducha!