Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo Ty sam jesteś Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo słuszne Twoje wyroki stały się jawne”. Ap 15, 4
Któż by się nie bał?… Dzisiaj trzeba by postawić to pytanie zupełnie inaczej: kto boi się Pana?… W świecie, w którym promuje się grzech, bałwochwalstwo i wszelkie wynaturzenia zdaje się nie być miejsca dla Boga. Oczywiście są serca ludzi, w których mieszka Bóg i jest Mu całkiem przytulnie. Ale spójrzmy na szacunek do Pana i Jego praw w skali narodów. Legalizacje aborcji, eutanazji, in vitro, powszechna zgoda na antykoncepcję… Gdzie są prawe sumienia?… Ile Bóg będzie czekał aż ludzie obudzą się z tego chorego pędu?… Ile jeszcze istot ludzkich zginie przez kult pieniądza?… Bóg nie będzie obojętny wobec krajów, które nie respektują Jego praw (Stary Testament pokazuje efekty niewierności Narodu Wybranego). Polecam dzisiaj piosenkę ,,Obudź się Polsko”. Niech to będzie Twoja osobista modlitwa. Niech obudzi się Twoje i moje sumienie, a wtedy nasz kraj wróci do oddawania chwały Bogu, a nie bożkowi mamony… Pamiętaj, że jedno serce, w którym króluje Chrystus może zmienić świat… (np. JP II, bł. Matka Teresa z Kalkuty i wiele innych serc) I jeszcze mocny tekst z dzisiejszej LG:
Podobnie jak dom, jeśli nie mieszka w nim właściciel, staje się mroczny, zaniedbany i zniszczony, wypełnia się brudem i kurzem, tak też dusza opuszczona przez swego Pana, który przebywał w niej z chórem aniołów, wypełnia się ciemnością grzechów, brudem pożądań i wszelką brzydotą.(…)
Biada duszy, jeśli zabraknie jej Chrystusa, który uprawia ją starannie, aby mogła wydać dojrzałe owoce ducha, bo opuszczona, pełna cierni i chwastów, zamiast przynosić owoce, zostanie wydana na spalenie, i zginie. Biada duszy, w której nie mieszka Chrystus! Porzucona, wydaje zepsutą woń pożądliwości i staje się przytuliskiem wad. (Homilia przypisywana św. Makaremu, biskupowi)