Najświętsze Ciało i Krew Chrystusa

Jezus mówił tłumom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrawiał. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu, mówiąc: «Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie mogliby się zatrzymać i znaleźć żywność, bo jesteśmy tu na pustkowiu». Lecz On rzekł do nich: «Wy dajcie im jeść!» Oni zaś powiedzieli: «Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i zakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi». Było bowiem mężczyzn około pięciu tysięcy.

Wtedy rzekł do swych uczniów: «Każcie im rozsiąść się gromadami, mniej więcej po pięćdziesięciu». Uczynili tak i porozsadzali wszystkich. A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali tłumowi. Jedli i nasycili się wszyscy, a zebrano jeszcze z tego, co im zostało, dwanaście koszów ułomków. Łk 9, 11b-17

Tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrawiał. Jaka jest najbardziej powszechna choroba na świecie? Jaki wirus rozprzestrzenił się po milionach, a nawet miliardach serc i umysłów? Obawiam się, że może to być brak wiary w żywą obecność Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii. Na zachodzie jest już tragedia. W katolickiej Polsce idąc do chorego z Panem Jezusem na ulicy wielu przechodzi obojętnie obok Jezusa. Gdyby ludzie wierzyli w realną obecność Jezusa na Mszy świętej, to frekwencja byłaby prawie 100% a nie ledwie 30%. I to nad tymi 30% też potrzeba zastanowić się, jak oni niosą Jezusa do rodzin i społeczeństwa. Bo gdyby byli pięknymi świadkami miłości Boga, to szybko rosłaby frekwencja, a często jest odwrotnie. Czy jest jakieś lekarstwo na postępujący brak wiary?

UPADNIJ NA KOLANA LUDU CZCIĄ PRZEJĘTY… Proś Boga o łaskę wiary. Klęknij w skrusze i przeproś za wszelką letniość w wierze, nie czytanie Pisma świętego, nie przygotowywanie serca do przeżywania Eucharystii, zaniedbania w modlitwie. Błagaj Boga przez Niepokalane Serce Maryi o łaskę wiary. Proś o tą łaskę każdego dnia. Przychodź jak najczęściej na Msze święte i na adorację. Patrz na żywego Jezusa, dziękuj Mu za to, że zapragnął być z Tobą do końca świata i przez całą wieczność. Proś o dar miłości.

KAPŁAN BOGA NAJWYŻSZEGO

Melchizedek, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a ponieważ był on kapłanem Boga Najwyższego, błogosławił Abrama, mówiąc: «Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi! Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów!» Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego. Rdz 14, 18-20

Zacznij szanować kapłanów, którzy przez swoje dłonie oddane na służbę Bogu dają Ci prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa. Całuj te dłonie i miej je w największym szacunku. Błagaj Pana o świętość Twoich kapłanów w parafii. Niech oni jako pierwsi przeżywają całym sercem bliskość Zbawiciela w każdej Eucharystii.

Rzekł Pan do Pana mego: «Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich».
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
«Panuj wśród swych nieprzyjaciół!
Przy Tobie panowanie w dniu Twego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę».
Pan przysiągł i tego nie odwoła:
«Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka».
Ps 110, 1b-2. 3-4

Z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę. Każdy poranek rozpoczęty modlitwą i Eucharystią jest dla mnie jak nawadniająca moje serce życiodajna rosa. Dziękuję Ci Panie za każde poranne napełnienie mojego słabego serca.

TO JEST CIAŁO MOJE

Bracia: Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!» Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!» Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie. 1 Kor 11, 23-26

Jezu Najdroższy, dziękuję za Twoje święte Ciało, za Twoją bliskość, za każdy dotyk Ciebie w moich drżących dłoniach. Uwielbiam Ciebie i proszę, aby żar Twojej miłości płonął we mnie przez wszystkie dni oraz całą wieczność.

Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. J 6, 51

Chlebie Żywy, który zstąpiłeś z nieba, dziękuję za nowe życie, które każdego dnia dajesz mi w swojej łaskawości.
Maryjo, kochana Mamo, przytulająca nieustannie swego Syna, proszę naucz mnie adorować i przytulać Twego Syna całym moim sercem.
Św. Józefie, proszę, wstawiaj się z całym niebem za ludźmi, aby dzisiaj z wielką wiarą klęknęli przed Panem Jezusem i zapragnęli żyć według Jego woli, czerpiąc siłę z Eucharystii.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz