Mówiono: ,,Odszedł od zmysłów”

Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».

Jezus kochał i służył z taką gorliwością, że bliscy potrafili powiedzieć: ,,odszedł od zmysłów”. To musiała być służba i oddanie w najwyższym stopniu heroizmu. Wyobraź sobie Chrystusa, który nie tylko na krzyżu, ale już wcześniej oddawał całego Siebie. Po czym spójrz na swoje oddanie Bogu, mężowi, żonie, dzieciom, pracy, parafii, społeczności lokalnej itd. Czy Ty także oddajesz całego siebie i czynisz to w jedności z Jezusem? Czy z miłością niesiesz krzyż codziennych trudów? Czy ludzie patrząc na Twoje oddanie mówią: ,,odszedł od zmysłów”?

Niestety dzisiaj coraz więcej osób odchodzi oz zmysłów w drugą stronę. Ludzie są coraz bardziej pochłonięci przez ciemność, tkwiący po uszy w grzechach ciężkich, niewidzący bagna, w którym znaleźli się przez złe wybory, niechcący wydostać się z niego, mówiący, że jest im dobrze i że są prawdziwie szczęśliwi. Czy o takich osobach nie powinno powiedzieć się: ,,odeszli od zmysłów”? Czy to właśnie nie nad takimi osobami powinno zapłakać się i błagać Boga o łaskę nawrócenia dla nich?

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który jak trzodę prowadzisz ród Józefa.
Ty, który zasiadasz nad cherubami!
Wzbudź swą potęgę i przyjdź nam z pomocą.
Panie, Boże Zastępów, jak długo gniewać się będziesz
pomimo modłów Twojego ludu? Ps 80, 2-3b. 5

Tak wielu ludzi modli się o zdrowie ciała i oddalenie pandemii. A może jest już najwyższy czas, aby zacząć pokutować i błagać Boga o ocalenie dusz i serc oraz oddalenie PANDEMII IDOLATRII, NIEWIERNOŚCI BOGU I JEGO PRZYKAZANIOM? Jak długo Stwórca będzie jeszcze cierpliwie patrzył i odkładał czas sprawiedliwości? Tylko On wie, kiedy wypowie ostateczne słowo: SPRAWIEDLIWOŚĆ!

Jakże zginąć mogli waleczni, wśród boju Jonatan przebity śmiertelnie? Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi drogi! Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość kobiet. 2 Sm 1, 25-26

Dawid opłakuje śmierć króla Saula i jego syna Jonatana, który był dla niego drogim przyjacielem. Każdy waleczny kiedyś umrze, a potem będzie sprawiedliwy sąd. Pamiętaj o tym. Buduj więc tutaj na ziemi prawdziwą przyjaźń z Bogiem. Słuchaj Jego głosu. Otwieraj serce na Jego wolę. On pomoże Ci także w budowaniu relacji przyjaźni z ludźmi.

Panie Jezu, najdroższy Przyjacielu, dziękuję Ci za Twoje otwarte Serce, za całkowite odsłonięcie swojej miłości do mnie. Wiem, że z mojej strony ta miłość jest jeszcze taka mała, ale proszę poprowadź mnie na głębiny tej przyjaźni.
Maryjo, kochana Mamo i Przyjaciółko mego malutkiego serca, wychowuj mnie do przyjaźni z Tobą i Twoim Synem.
Św. Józefie, dziękuję za codzienne wsparcie. Proszę, wstawiaj się za mną razem ze świętymi, abym nie bał się oddawać cały Bogu i Jego woli nawet wtedy, gdy ludzie powiedzą, że odchodzę od zmysłów.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Polecam ciekawy załącznik:

Dodaj komentarz