Modlitwa o pokorę

Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: «Boże, miej litość dla mnie, grzesznika».
Łk 18, 13

Stawiam sobie dzisiaj pytanie, jaką przyjmuję postawę w świątyni?… Czy moje serce potrafi być równie mocno skruszone, jak u celnika?… Chciałbym każdego dnia zaczynać modlitwę od słów: jestem cały grzeszny, żyję dzięki Twojemu miłosierdziu, gdyby nie Twoja łaska – nic bym nie osiągnął… Zdaję sobie sprawę z tego, że taka postawa jest najwłaściwsza przed Bogiem… Mimo wszystko czasami zapominam, że wszystko mam od Niego…
Dziękuję Panie za Twoją litość nade mną grzesznym, marnym człowieczkiem… Każdą sekundę mojego życia zawdzięczam Twojej łasce… Prowadź mnie, bym mógł oddawać Tobie chwałę w mojej posłudze, spotkaniach z ludźmi i każdym drobnym geście… Cały dla Ciebie – w pełnej wolności…

Dodaj komentarz