Jak pokonać zło?

On ich zapytał: «O czym rozprawiacie z nimi?» Jeden z tłumu odpowiedział Mu: «Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». Odpowiadając im, Jezus rzekł: «O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!» I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach.

Jezus zapytał ojca: «Od jak dawna to mu się zdarza?» Ten zaś odrzekł: «Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam». Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy». Zaraz ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!»

A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!» A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł». Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: «Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?» Powiedział im: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem». Mk 9, 16-29

Stań sobie w powyższej scenie. Możesz przypatrywać się dialogowi ojca chorego syna z Jezusem. Popatrz także na biednych i bezsilnych uczniów, którzy nie potrafili uzdrowić chłopca. Usłysz dobitne słowa Chrystusa: plemię
niewierne, jak długo mam was znosić? Zatrzymaj się chwilę na tych słowach.

Przejdź do współczesności. Czy Bóg, który zna serce każdego człowieka, nie cierpi podobnie jak w tamtych czasach? Przecież On wie, ile jest wiary, miłości i szczerości w ludziach. Myślę, że ćwiczymy Jego cierpliwość i naciągamy miłosierdzie z każdej strony. Chwała Panu za Bożą wierność i cierpliwość!

Tym trudnym zdaniem Jezus sugeruje, że możemy mocniej wierzyć w moc Boga. Tym samym powinniśmy łatwiej wygrywać walkę z demonami i pokusami. Otrzymaliśmy przecież konkretne wskazówki, którymi powinniśmy kierować się. Nie ma i nie będzie lepszych narzędzi w walce z grzechem niż: Eucharystia, spowiedź, adoracja, post, modlitwa, wspólnota, duchowe towarzyszenie kapłana. Jezus wielokrotnie prosił uczniów o nieustanną modlitwę, dzięki której można być stale zjednoczonym z Bogiem. To najpewniejsza ochrona przed złem. Wystarczy chcieć skierować swoje serce w dobrą stronę i trać w jedności z Panem dzień za dniem. Do tego dodać post i konkretne wyrzeczenia, które nie tylko hartują ciało, duszę i wolę, ale także są wyrazem prawdziwej, ofiarnej miłości do bliźnich.

Korzeń mądrości komuż został objawiony, a dzieła jej wszechstronnych umiejętności któż poznał? Jest Jeden mądry, co bardzo lękiem przejmuje, Zasiadający na swoim tronie. To Pan ją stworzył, przejrzał, policzył i wylał ją na wszystkie swe dzieła, na wszystkie stworzenia jako swój dar, a tych, co Go miłują, hojnie w nią wyposażył. Syr 1, 6-10

Miłuj Pana, a będziesz otrzymywał coraz więcej prawdziwej mądrości, która przewyższa wszelkie ziemskie tytuły i zaszczyty. Bądź człowiekiem głębokiej modlitwy. Trwaj przy Jezusie, a poznasz Jego moc i doświadczysz jej w sobie.

Panie Jezu, ja wciąż jestem Twoim słabym uczniem, który stara się przylgnąć do Ciebie mocniej. Przymnóż mi wiary i ofiarnej miłości, abym mężnie stawał do walki ze złem, które czyha na mnie i tych, którym służę.

Dzisiejsze załączniki mogą być ciekawą modlitwą do Jezusa 😉

oraz

Leave a Reply