Zszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich. Łk 6, 17-19
Wyobraź sobie Jezusa, który po całonocnej modlitwie na górze i wyborze dwunastu apostołów schodzi do tłumów… Ci z pewnością czekali na Niego wiele godzin… Najwytrwalsi mają okazję wsłuchiwać się w Jego słowa, które są pełne mocy… Przybyli uczniowie wierzą, że wystarczy dotknąć Jezusa, aby zostać uzdrowionym… On natomiast widząc ich ufność i determinację – dotyka ich serc i uwalnia je z sideł złego…
Wyobraź sobie, że możesz uczestniczyć w identycznej scenie na każdej Eucharystii, na której sam Bóg schodzi dla Ciebie z góry i chce uzdrawiać Twoje serce… Czyni to poprzez swoje słowo i Ciało… Zauważ, że przed najważniejszym momentem dotknięcia Boga mówisz: ,,Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a moja dusza będzie uzdrowiona”… Powiedz tylko słowo… Będę uzdrowiony… Wierzysz w to? … Tyle razy już wypowiadałeś te słowa… Wciąż zastanawiasz się, dlaczego Bóg zwleka z Twoim uzdrowieniem?… Może czas dać od siebie trochę więcej wiary… Czy potrafisz tak, jak dzisiejsi uczniowie czekać wytrwale na spotkanie z Panem?… Czy umiesz zmobilizować się i przyjść przynajmniej 15 minut przed Mszą świętą, aby wzbudzić w swoim sercu pragnienie Boga, spotkania z Nim i Jego łaską?… Uwierz już dzisiaj w Jego zbawczą moc i czekaj wytrwale na łaskę w czasie, w którym Bóg uzna to za stosowne…
Dziękuję Ci Panie za każdy dotyk Twojej miłości… Dziękuję za to, że schodzisz z Nieba, aby karmić moje serce i leczyć je… Nic więcej nie potrzebuję… Twoja bliskość jest dla mnie wszystkim!