Idź w pokoju

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.

Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże». Łk 10, 1-9

Pan Jezus poprzez swoich wybranych przybliża królestwo Boże. On posyła swoich uczniów ze swoim pokojem serca. Wciąż jest za mało takich kapłanów i wiernych świeckich. Czy Ty masz w sobie głęboki pokój Chrystusa? Czy wchodząc do jakiegokolwiek domu, pracy, szkoły, miejsca – wprowadzasz pokój i miłość Jezusa? Proś o ten pokój. Proś o miłość i cierpliwość. Nie bój się odrzucenia i niezrozumienia ze strony tych, do których pójdziesz. Ziarno pokoju zostanie zasiane i w swoim czasie wyda plon.

Najmilszy: Demas mnie opuścił, umiłowawszy ten świat, i podążył do Tesaloniki, Krescens do Galacji, Tytus do Dalmacji. Tylko Łukasz jest ze mną. Weź Marka i przyprowadź z sobą; jest mi bowiem potrzebny do posługi. Tychika zaś posłałem do Efezu. Opończę, którą pozostawiłem w Troadzie u Karpa, zabierz po drodze, a także księgi, zwłaszcza pergaminy.

Aleksander, brązownik, wyrządził mi wiele zła: odda mu Pan według jego uczynków. I ty się go strzeż, albowiem sprzeciwiał się bardzo naszym słowom. W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i aby wszystkie narody je posłyszały. 2 Tm 4, 10-17a

Jak bardzo krwawi serce apostoła pokoju, który jest opuszczony przez swoich? On widzi, jak jego bliscy zaczynają miłować bardziej świat niż Boga albo ulegają pokusie lęku i nie mają odwagi wspierać go w próbach i doświadczeniach. Pan jednak dopuszcza te próby. Hartuje serce i przypomina, że wspiera we wszystkim. On posyła i jest najbliżej posłanego.

Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze. Ps 145, 18

Panie Jezu, dziękuję za Twoją codzienną bliskość. Prowadź mnie i czyń swoim zwiastunek pokoju dla niespokojnych serc zapatrzonych w ten świat.
Maryjo, Królowo Pokoju, módl się za mną i wszystkimi, którzy są posłani do niesienia daru pokoju, abyśmy nie zniechęcali się próbami.
Św. Józefie, cierpliwy opiekunie św. Rodziny, prowadź nas wytrwale w codziennych trudach i zmaganiach.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Polecam piękny załącznik:

Dodaj komentarz