Garstka ocalałych

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!» Mt 7, 6. 12-14

Jaką drogą szedł Jezus? Jaką drogą poszli Apostołowie? Jaką drogą szli święci wszystkich czasów? Szli bardzo wąską drogą. Nieśli swój krzyż i mieli pełen pokój serca, wiedząc, że idą tak jak Jezus Chrystus. Jaką drogą idzie większość współczesnych ludzi? Dokąd prowadzi ich ta droga? Czy nie warto byłoby zmienić drogę i przestać dążyć do zguby swojej i może wielu bliskich, którzy także ulegną gorszącym postawom i pomylą drogi?

Nie wiem, na jakiej drodze jesteś. Jeśli teraz czytasz te słowa, to już jest jakiś dobry krok ku dobrej drodze. Wsłuchujesz się w wolę Jezusa. Pragniesz prawdy w swoim sercu, życiu, rodzinie, pracy. Chcesz pewnie ostrzegać innych, aby opamiętali się. Wiedz jednak, że przede wszystkim jesteś odpowiedzialny za siebie i masz dawać dobre świadectwa życia, umiłowania Jezusa i życia według Jego woli.

Uważaj także na to, co komu mówisz, ponieważ nie każdy uszanuje drogę świętości. Ona wydaje się zbyt trudna dla ludzi światowych i mogą pogardzić nią na własną szkodę. Dla Ciebie jednak ta wąska droga może być z pewnością ogromnym błogosławieństwem bliskości Jezusa ukrzyżowanego i Matki Bolesnej. Z Jezusem i Maryją przejdziesz z pewnością każdą próbę.

Sennacheryb, król asyryjski, wyprawił posłów do Ezechiasza, polecając: «Tak powiecie Ezechiaszowi, królowi judzkiemu: Niech twój Bóg, w którym pokładasz nadzieję, nie zwodzi cię zapewnieniem: Nie będzie wydana Jerozolima w ręce króla asyryjskiego! Oto ty słyszałeś, co zrobili królowie asyryjscy wszystkim krajom, przeznaczając je na zagładę, a ty miałbyś ocaleć?»

Ezechiasz wziął list z rąk posłów i przeczytał go, następnie poszedł do świątyni Pańskiej i rozwinął go przed Panem. I zanosił Ezechiasz modły przed obliczem Pańskim, mówiąc: «Panie, Boże Izraela! Który zasiadasz na cherubach, Ty sam jeden jesteś Bogiem wszystkich królestw świata. Ty uczyniłeś niebo i ziemię. Nakłoń, Panie, Twego ucha i usłysz! Otwórz, Panie, Twoje oczy i popatrz! Posłuchaj słów Sennacheryba, które przesłał, by znieważać Boga żywego. To prawda, o Panie, że królowie asyryjscy wyniszczyli narody i ich kraje. W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich – z drzewa i z kamienia – więc ich zniszczyli. Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty, Panie, sam jesteś Bogiem».

Wówczas Izajasz, syn Amosa, posłał Ezechiaszowi oświadczenie: «Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wysłuchałem tego, o co się modliłeś do Mnie w sprawie Sennacheryba, króla Asyrii. Oto wyrocznia, jaką wydał Pan co do niego: Gardzi tobą, szydzi z ciebie Dziewica, Córa Syjonu. Za tobą potrząsa głową Córa Jeruzalem. Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Reszta, a z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona!

Dlatego tak mówi Pan o królu asyryjskim: Nie wejdzie on do tego miasta ani nie wypuści tam strzały, nie nastawi przeciw niemu tarczy ani nie usypie przeciwko niemu wału. Drogą, tą samą, którą przybył, powróci, a do miasta tego nie wejdzie – mówi Pan. Otoczę opieką to miasto i ocalę je przez wzgląd na Mnie i na sługę mego, Dawida». Tejże nocy wyszedł anioł Pański i wybił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz, wyruszył z powrotem i pozostał w Niniwie. 2 Krl 19, 9b-11. 14-21. 31-35a. 36

Garstka ocalałych jest garstką podążających wąską drogą. Od tej garstki Bóg rozpala kolejne serca, które pragną kochać Trójcę Świętą naprawdę z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił swoich. Boża garstka nie lęka się żadnych pogańskich ataków, ponieważ trwa w Panu i wierzy Mu całym sercem. Tacy oddani ludzie wszystko przedstawiają Jezusowi w świątyni i ufają Mu całkowicie. Oni są pełni pokoju nawet w największym śmiertelnym zagrożeniu.

Rozważamy, Boże, łaskawość Twoją
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże,
tak i chwała Twoja sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości. Ps 48, 10-11

Boże sprawiedliwy, proszę o łaskę przejrzenia dla wszystkich ludzi, którzy wybrali złą drogę. Ufam, kochany Boże, że tu i teraz dotkniesz nie jedno serce, aby opamiętało się i wróciło do Ciebie.
Maryjo, kochana Mamo, proszę, wstawiaj się za zagubionymi dziećmi, którą idą na zgubę swoją i jeszcze ciągną innych.
Św. Józefie, dziękuję za twoją codzienną troskę razem z całym niebem.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz