Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast.
Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”
A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».
On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.
Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!» Mt 13, 24-30. 37-43
Spróbuj na chwilę odejść od obrazu, że jeden człowiek jest jak czysta pszenicą, a drugi jak chwast. Spójrz w swoje serce, które jest jakby rolą Boga. On w Twoim wnętrzu zasiał mnóstwo dobrych nasion, talentów, zdolności, pragnień, darów i owoców Ducha Świętego. Ogród Twojego serca naprawdę ma niezwykły potencjał, który może przerastać Twoje najśmielsze wyobrażenia.
Niestety jest wielce możliwe, że podczas Twojego ,,snu” zakradł się diabeł i nasiał chwastów. Możesz zastanawiać się, kiedy był czas ,,snu”. Może to były okresy życia bez łaski uświęcającej, słabszej modlitwy, zaniedbywania życia sakramentalnego i przebywania pośród osób, które były oddalone od Boga. W pierwszej chwili mogłeś nie widzieć, że ktoś zasiewa w Tobie chwast. Z czasem, gdy zaobserwowałeś w sobie bardzo złe zachowania (np. wulgaryzmy, nałogi, agresję, kłamstwa, pychę itd.), to zacząłeś zastanawiać się, kiedy zmieniłeś się tak diametralnie, że aż sam siebie nie poznajesz.
Ważne jest, żeby zobaczyć swoje wewnętrzne chwasty i oddać to wszystko Jezusowi (póki jeszcze masz na to czas). Poproś dzisiaj Maryję, która miała serce całkowicie wolne od wszelkich chwastów, aby przygarnęła Twoje serce, uprosiła Ci łaskę oczyszczenia i zaniosła je przed oblicze swego Syna.
Gdy Twoje wnętrze będzie na nowo pięknym, zadbanym ogrodem, to w swoim czasie okaże się, że Bóg zabierze Cię do swoich spichlerzy jak najczystszą pszenicę. Jeśli zaś wolisz pozostać z zaniedbanym i zachwaszczonym sercem, to przyjdzie moment sprawiedliwości, w którym chwasty pójdą do pieca i będzie płacz i zgrzytanie zębów. Nie życzę tego sobie ani Tobie.
Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością, bo do Ciebie należy moc, gdy zechcesz. Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien miłować ludzi. I wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dajesz nawrócenie. Mdr 12, 18-19
Panie Jezu, Twoja cierpliwość jest dla nas zbawienna. Już tyle razy odkładaliśmy prawdziwe nawrócenie serca. Jak wielka jest Twoja miłość i miłosierdzie. Któż zdoła to pojąć. Pomóż nam nawracać się każdego dnia i usuwać nawet najdrobniejsze chwasty, żeby nie urosło z nich większe zło.
Matko Najświętsza, Ty widzisz więcej niż my. Wstawiaj się za nami, aby Twój Syn usuwał z nas chwasty, których nawet nie widzimy.
Ty, Panie, jesteś dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.
Wejrzyj na mnie
i zmiłuj się nade mną. Ps 86, 5-6. 16
https://www.youtube.com/watch?v=yNEKh_lwgWQ