Wrócili więc strażnicy do arcykapłanów i faryzeuszy, a ci rzekli do nich: «Czemu go nie pojmaliście?» Strażnicy odpowiedzieli: «Nigdy jeszcze nikt tak nie przemawiał jak ten człowiek». J 7, 45-46
Wyobraź sobie strażników zafascynowanych przemawianiem Jezusa… Oni całkowicie zapomnieli o tym, co mieli zrobić… Jak wielka miłość musiała płynąć z ust Jezusa… Zobacz Jego gesty, spojrzenia, postawy, potęgę mądrości, która nie ma w sobie cienia pychy… Zostań w tym obrazie… Nasycaj się Jego obecnością… I wiedz, że On tak mówi do Ciebie podczas każdej Eucharystii i lektury Słowa Bożego…
Panie, dziękuję Ci za łaskę widzenia Twojej miłości… Bądź we mnie i w mojej mowie… Rozpalaj moje wnętrze… Niech moje słowa, gesty, spojrzenia i postawy będą Twoimi… Niech Twoja miłość w sposób czysty przenika całe moje życie… Uczyń mnie Twoim naczyniem, z którego mogą zaczerpnąć spragnieni dobroci i życzliwości…
oraz