Z Nim albo przeciwko Niemu

A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza. Łk 11, 20-23

Jezus palcem Bożym wyrzucał złe duchy i nadal wyrzuca je z biednych grzeszników, którzy dali się zwieść i spętać przed demony. Królestwo Boże jest pośród nas. On jest z nami i w nas. W końcu karmimy się Jego świętym Ciałem w Eucharystii. Nie musimy się bać ataków złego, jeśli trwamy w głębokiej relacji z Chrystusem. On jest pogromcą szatana i w Jego imię można wyrzekać się wszystkich dręczących nas demonów.

Niestety są osoby, które zaprosiły do swojego życia te paskudne, zbuntowane byty. Przez co pozwalają niszczyć siebie i innych. Potrzeba stałej modlitwy za wszystkich, którzy nie żyją w jedności z Chrystusem, aby Pan Bóg dał im łaskę uzdrowienia. Potrzeba także ich woli, skruchy i szczerości w oczyszczeniu się z wszelkich brudów. Gdy widzisz wokół siebie osoby o strasznie zabrudzonych sercach (widać to po mowie, postawach i wielu zdarzeniach z życia), to módl się żarliwie o uzdrowienie i nie ustawaj, choćby były silne ataki.

Tak mówi Pan: «Dałem im przykazanie: „Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze wiodło”. Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli za zatwardziałością swych przewrotnych serc; obrócili się plecami, a nie twarzą. Jr 7, 23-24

Czy jesteś zwrócony do Boga twarzą, czy plecami? Zamknij oczy i poproś o łaskę zobaczenia prawdy o sobie. Może wydaje Ci się, że patrzysz w stronę Boga, a tak naprawdę non stop rozglądasz się na boki ku sprawom czysto przyziemnych, które pochłaniają Cię całkowicie. Przypomnij sobie przykazanie miłości, w którym setki albo i tysiące razy mówiłeś: BĘDZIESZ MIŁOWAŁ PANA BOGA SWEGO Z CAŁEGO SERCA…

Nawróćcie się do Boga waszego,
On bowiem jest łaskawy i miłosierny. Jl 2, 13bc

Boże, kochany Ojcze, jest mi tak głupio, że tyle lat nie kochałem Cię z całego serca. Wciąż staram się kochać Ciebie mocniej i odrywać się od tego, co jest ziemskie. Liczę na Twoją łaskę. Sam nie potrafię całkowicie zanurzyć się w Twojej miłości. Duchu Święty rozpal we mnie Bożą miłość. Czyń ze mną, co zechcesz dla Twojej chwały.

Maryjo, Mamo pełna miłości, Ty kochałaś i nadal kochasz Boga miłością doskonałą. Oddaje Ci moje biedne serce. Proszę, kształtuj je, aby całkowicie pokochało Twego Syna i dla Niego żyło.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dzisiejszy załącznik pomoże Ci pokochać bardziej…

Dodaj komentarz