Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie podpadli pod sąd. Oto Sędzia stoi przed drzwiami. Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Oto wychwalamy tych, co wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Hioba i widzieliście końcową nagrodę za nią od Pana; bo Pan pełen jest litości i miłosierdzia. Jk 5, 9-11
Przez całe życie człowiek przechodzi przez wiele prób wiary… Niektórym wydaje się, że dostali ciężary nie do uniesienia… Nic bardziej mylnego…
Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać. 1 Kor 10, 13
Wiem, że łatwo jest pisać, a dużo ciężej znosić… Jestem tylko słabym grzesznikiem, który zna swoje ograniczenia i też nie zawsze ma mega wytrwałość… W środku czasami wszystko kipi… Tym bardziej dziękuję Bogu za dzisiejsze słowo, w którym słyszę, żeby nie uskarżać się, nie obgadywać, nie osądzać, ale patrzeć na wytrwałość i pokorę tych, którzy byli przede mną… Bóg w swoim czasie odda każdemu według swojej woli… Wtedy każdy będzie skamlał o miłosierdzie… Nie chciałbym usłyszeć na sądzie – jak mam być dla Ciebie miłosierny?… Popatrz na swoje życie… Czy Ty byłeś miłosierny wobec tych poranionych ludzi, którzy ranili Ciebie?… Tak wybiegając myślami postanawiam pokornie kochać tych, którzy mnie prześladują i ranią… Wcale nie jestem lepszy od tych ludzi… Moja nadzieja jest w miłosierdziu Pana… Dziękuję za nie i pragnę dzielić się nim z innymi…
Panie, daj mi wytrwałość podczas prób wiary… Daj mi łaskę bycia miłosiernym wobec tych, którzy są poranieni i ranią innych…
https://www.youtube.com/watch?v=Dl46ksKJJ9I