Jeżeli bowiem nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w grzechach waszych». Powiedzieli do Niego: «Kimże Ty jesteś?» Odpowiedział im Jezus: «Przede wszystkim po cóż do was mówię? Wiele mam w waszej sprawie do powiedzenia i do osądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał, jest prawdomówny, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego». A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja Jestem i że Ja nic sam z siebie nie czynię, ale że mówię to, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną; nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba». Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego. J 8, 24b-30
Wyobraź sobie Jezusa, który wypowiada powyższe słowa… Zobacz Jego troskę o wiarę słuchaczy… W pewnym momencie wydaje się mieć zwątpienie w tych ludzi… Mimo to nie poddaje się… W końcu wielu zaczyna wierzyć… Tym samym ci ludzie przechodzą ze śmierci niewiary do prawdziwego życia. Bóg cały czas podejmuje wysiłek, by wskrzesić wiarę w poranionych i obrażonych ludziach… On tyle już uczynił dla ludzi i wciąż nie przestaje walczyć o mnie i o Ciebie… Czy dałeś Mu się odnaleźć ?… Czy naprawdę wierzysz, że On jest tym, który JEST, który kocha, wskrzesza, leczy, uwalnia?… Jeśli tak, to zacznij żyć w prawdziwej relacji z Nim i nie traktuj Go, jako dodatek do życia… Prawdziwa wiara prowadzi do nieustannej przemiany życia i głoszenia prawdy tym, którzy jeszcze jej nie poznali… Uczniowi Chrystusa nie może być obojętne to, że brat, czy siostra idą prosto w przepaść…. Zawalcz dzisiaj o kogoś… Głoś prawdę… Módl się za tych, którzy nie chcą Cię słuchać… Czyń to, co się Bogu podoba, a On będzie z Tobą (Nie pozostawi Cię samego por. J 8,30).
Panie dziękuję Ci za łaskę wiary… Rozpalaj moje serce, abym mógł głosić Twoją Ewangelię każdemu spotkanemu człowiekowi… Niech moc Twojego słowa niesie się i ożywia umierających…