W imię Prawdy! C. D. 298

1 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Bracia:
Nade wszystko przywdziejcie miłość, która jest spoiwem doskonałości. A w sercach waszych niech panuje pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni.
A cokolwiek mówicie lub czynicie, wszystko niech będzie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.
Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie, jak dla Pana, a nie dla ludzi, świadomi, że od Pana otrzymacie dziedzictwo wiekuiste jako zapłatę. Służcie Chrystusowi jako Panu”. Kol 3, 14-15. 17. 23-24

,,Jezus, przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali:
«Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc u Niego to wszystko?» I powątpiewali o Nim.
A Jezus rzekł do nich: «Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony». I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa”. Mt 13, 54-58

,,Gdy zorza wschodzi na niebie
I wzywa ludzi do pracy,
Pozdrawia dom w Nazarecie
Już pełen młota odgłosów.
O witaj, głowo rodziny
I opiekunie Jezusa,
Co z Tobą dzieli wysiłek
I w pocie czoła pomaga.
A teraz, kiedy z Maryją
Oglądasz Boga w niebiosach,
Wysłuchaj prośby skrzywdzonych
I pośpiesz im na ratunek.
Niech przemoc, fałsz i podstępy
Już więcej ludzi nie dzielą,
Niech sprawiedliwa zapłata
Zapewni pokarm ubogim.
Niech Boga w Trójcy Najświętszej
Wysławia praca człowiecza,
A Ty nam uproś, Józefie,
Wzajemną miłość i pokój. Amen”.

,,Miłuję Cię, Panie, mocy moja,
Panie, opoko moja i twierdzo, mój wybawicielu,
Boże, skało moja, na którą się chronię,
tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono.
Wzywam Pana, godnego chwały,
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.
Ogarnęły mnie fale śmierci
i zatrwożyły odmęty niosące zagładę.
Oplątały mnie pęta Otchłani,
schwyciły mnie sidła śmierci.
Wzywałem Pana w moim utrapieniu,
wołałem do mojego Boga;
I głos mój usłyszał ze swojej świątyni,
dotarł mój krzyk do uszu Jego.
Zatrzęsła się i zadrżała ziemia,
poruszyły się góry w posadach,
zatrzęsły się, bo On zapłonął gniewem.
Z Jego nozdrzy dym się uniósł,
a z Jego ust ogień trawiący,
węgle zapłonęły od niego.
Nagiął niebiosa i zstąpił,
czarna chmura pod Jego stopami.
Dosiadł cheruba i leciał,
a skrzydła wiatru Go niosły.
Z mroku uczynił sobie zasłonę,
okrył się ciemną wodą i gęstą chmurą.
Od blasku Jego obecności
rozpaliły się węgle ogniste.
Pan z nieba odezwał się grzmotem,
zabrzmiał głos Najwyższego.
Wypuścił swoje strzały i rozproszył wrogów,
cisnął błyskawice i wprawił ich w zamęt.
Aż ukazało się dno morza
i odsłoniły się fundamenty ziemi,
Od groźby Twojej, Panie,
od uderzenia wichru Twego gniewu.
Wyciągnął rękę z wysoka i mnie pochwycił,
wydobył mnie z toni ogromnej.
Od przemożnego nieprzyjaciela mnie wybawił,
od mocniejszych ode mnie, którzy mnie nienawidzą.
Napadli na mnie w dzień złowrogi,
lecz Pan był moim obrońcą.
Wyprowadził mnie na miejsce przestronne,
ocalił, gdyż mnie miłuje.
Za sprawiedliwość moją Pan mnie wynagrodził,
odpłacił mi według czystości rąk moich.
Strzegłem bowiem dróg Pana
i przez grzech nie odszedłem od mojego Boga,
Bo miałem przed oczyma wszystkie Jego przykazania
i Jego poleceń nie odrzuciłem od siebie.
Byłem wobec Niego bez skazy
i winy się ustrzegłem.
Odpłacił mi Pan według mej sprawiedliwości,
według czystości rąk moich przed Jego oczyma.
Miłość masz dla miłującego,
ze sprawiedliwym postępujesz sprawiedliwie,
Czystemu swą czystość ukazujesz,
wobec przebiegłego jesteś przebiegły.
Albowiem Ty wybawiasz naród pokorny,
a oczy wyniosłych poniżasz.
Ty, Panie, zapalasz moją pochodnię,
Boże mój, rozświetlasz moje ciemności.
Dzięki Twej pomocy rozbijam wrogie zastępy,
dzięki mojemu Bogu mury zdobywam”. Ps 18

,,Ja, Jan, ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morza już nie ma. I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: „Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie «Bogiem z nimi». I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły”.
I rzekł Zasiadający na tronie: „Oto czynię wszystko nowe”. I mówi: „Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe”. I rzekł mi: „Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia. Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla Mnie będzie synem. A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga”. Ap 21, 1-8

W imię Prawdy! C. D. 297

30 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Do Listry nadeszli Żydzi z Antiochii i z Ikonium. Podburzyli tłum, ukamienowali Pawła i wywlekli go za miasto, sądząc, że nie żyje. Kiedy go jednak otoczyli uczniowie, podniósł się i wszedł do miasta, a następnego dnia udał się razem z Barnabą do Derbe.
W tym mieście głosili Ewangelię i pozyskali wielu uczniów, po czym wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, «bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego». Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli.
Potem przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Głosili słowo w Perge, zeszli do Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali przeznaczeni do dzieła, które wykonali.
Kiedy przybyli i zebrali miejscowy Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary. I dość długi czas spędzili wśród uczniów”. Dz 14, 19-28

,,Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały”. Por. Łk 24, 46b. 26b

,,Ja, Jan, ujrzałem anioła zstępującego z nieba, który miał klucz od Czeluści i wielki łańcuch w ręce. I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat. I wtrącił go do Czeluści, i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni. A potem ma być na krótki czas uwolniony.
I ujrzałem trony, a na nich zasiedli sędziowie, i dano im władzę sądzenia, i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego, i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę. Ożyli oni i tysiąc lat królowali z Chrystusem. A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat się skończyło. To jest pierwsze zmartwychwstanie. Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat.
A gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony. I wyjdzie, by omamić narody z czterech narożników ziemi, Goga i Magoga, by ich zgromadzić na bój, a liczba ich jak piasek morski. Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich. A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.
Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie znaleziono. I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga, jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia”. Ap 20, 1-15

,,Jak długo, Panie, nie będziesz o mnie pamiętał?
Jak długo będziesz ukrywał przede mną oblicze?
Jak długo będę ból cierpiał w mej duszy,
a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Jak długo mój wróg będzie się wynosił nade mnie?
Spojrzyj i wysłuchaj mnie, Panie, mój Boże!
Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
By wróg mój nie mówił: „Ja go zwyciężyłem”,
by się nie cieszyli moi przeciwnicy, że się zachwiałem.
Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu,
niech się moje serce cieszy z Twej pomocy.
Będę śpiewał Panu, który obdarzył mnie dobrem”. Ps 13

W imię Prawdy! C. D. 292

27 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,W następny szabat niemal całe miasto zebrało się, aby słuchać słowa Bożego. Na widok tych rzesz zawiść ogarnęła Żydów i miotając bluźnierstwa sprzeciwiali się słowom Pawła. Wtedy Paweł i Barnaba oświadczyli otwarcie: ,,Wam trzeba było najpierw głosić słowo Boże. Ponieważ jednak je odrzucacie i sami nie uważacie się za godnych żywota wiecznego, więc zwracamy się do pogan. Bo tak rozkazał nam Pan:
Ustanowiłem cię światłością pogan,
abyś stał się zbawieniem aż po krańce ziemi”.
Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie; i wszyscy, którzy byli przeznaczeni do żywota wiecznego, przyjęli wiarę. Tak to szerzyło się słowo Pańskie po całej okolicy. Żydzi zaś podburzyli pobożne a znakomite niewiasty oraz mężów zajmujących w mieście przodujące stanowiska; wzniecili przeciwko Pawłowi i Barnabie prześladowanie i wypędzili ich ze swojej okolicy. Oni więc strząsnęli proch z nóg swoich wyrażając w ten sposób sprzeciw wobec nich i powędrowali do Ikonium. Uczniowie zaś byli pełni wesela i Ducha Świętego”. Dz 13, 44-52

,,Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela”. Ps 98

,,Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę”. J 8, 31b-32a

,,Gdyście byli mnie poznali, znalibyście także Ojca mego. Teraz go już znacie; widzieliście go przecież”. Wtedy rzekł do niego Filip: ,,Panie, pokaż nam Ojca! To nam wystarczy”. Jezus mu odpowiedział: ,,Tak dawno już jestem z wami, a ty mnie jeszcze nie znasz Filipie? Kto mnie widział, widział także i Ojca. Jakże możesz mówić: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie? Słów, które do wam mówię, nie mówię od siebie. A Ojciec, który przebywa we mnie, dokonuje swych dzieł. Wierzcie mi: ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we mnie; wierzcie w to choćby dla samych czynów.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: kto wierzy we mnie, ten będzie spełniać czyny, które ja spełniam; owszem jeszcze większych nad te dokona. Bo ja idę do Ojca. Wszystko o co Ojca w imię moje prosić będziecie, spełnię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. O cokolwiek mnie prosić będziecie w imię moje, spełnię”. J 14, 7-14

,,Ja, Jan, ujrzałem innego anioła, zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od chwały jego rozbłysła. I głosem potężnym tak zawołał: „Upadł, upadł Babilon, stolica. I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt, bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu, a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu”.
I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: „Ludu mój, wyjdźcie z niej, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli: bo grzechy jej narosły aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie. Odpłaćcie jej tak, jak ona odpłacała, i za jej czyny oddajcie podwójnie: w kielichu, w którym przyrządzała wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie. Ile się wsławiła i osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku. Ponieważ mówi w swym sercu: «Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby», dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził.
I będą płakać i lamentować nad nią królowie ziemi, którzy nierządu z nią się dopuścili i żyli w przepychu, kiedy zobaczą dym jej pożaru. Stanąwszy z daleka ze strachu przed jej katuszami, powiedzą: «Biada, biada, wielka stolico, Babilonie, stolico potężna! Bo w jednej godzinie sąd na ciebie przyszedł!» A kupcy ziemi płaczą i żalą się nad nią, bo ich towaru nikt już nie kupuje: towaru – złota i srebra, drogiego kamienia i pereł, bisioru i purpury, jedwabiu i szkarłatu, wszelkiego drewna tujowego i przedmiotów z kości słoniowej, wszelkich przedmiotów z drogocennego drewna, spiżu, żelaza, marmuru, cynamonu i wonnej maści, amomum, pachnideł, olejku, kadzidła, wina, oliwy, najczystszej mąki, pszenicy, bydła i owiec, koni, powozów oraz ciał i dusz ludzkich. Dojrzały owoc, pożądanie twej duszy, odszedł od ciebie, a przepadły dla ciebie wszystkie rzeczy wyborne i świetne, i już ich nie znajdą.
Kupcy tych towarów, którzy wzbogacili się na niej, staną z daleka ze strachu przed jej katuszami, płacząc i żaląc się w słowach: «Biada, biada, wielka stolico, odziana w bisior, purpurę i szkarłat, cała ozdobna w złoto, drogi kamień i perłę, bo w jednej godzinie przepadło tak wielkie bogactwo!»
A każdy sternik i każdy żeglarz przybrzeżny, i marynarze, i wszyscy, co pracują na morzu, stanęli z daleka i patrząc na dym jej pożaru, tak wołali: «Jakież jest miasto podobne do stolicy?» I rzucali proch sobie na głowy, i wołali płacząc i żaląc się w słowach: «Biada, biada, bo wielka stolica, w której się wzbogacili wszyscy, co mają okręty na morzu, dzięki jej dostatkowi, przepadła w jednej godzinie». Wesel się nad nią, niebo, i święci, apostołowie, prorocy, bo Bóg przeciw niej rozsądził waszą sprawę”. Ap 18, 1-20

,,Wszyscy razem tworzymy jedno ciało i jesteśmy nawzajem dla siebie członkami, a łączy nas w jedno Chrystus więzią miłości: „On bowiem obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur wrogości i pozbawił mocy Prawo przykazań wyrażone w zarządzeniach”. Niech więc panuje między nami zgodność uczuć, i gdy jeden cierpi, niech współcierpią z nim inni, a gdy jeden jest wyróżniony, niech razem z nim wszyscy się radują.
Dlatego mówi święty Paweł: „Przyjmujcie się wzajemnie, bo i Chrystus was przyjął ku chwale Boga”. Przyjmujemy się nawzajem wtedy, gdy staramy się być jednomyślni, niosąc jeden drugiego brzemiona, „zachowując jedność ducha dzięki więzi, jaką jest pokój”. Tak właśnie przyjął nas Bóg w Chrystusie. Prawdomówny jest bowiem ten, kto mówi: „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego wydał za nas”. Bo Chrystus został dany jako okup za nas wszystkich, abyśmy mieli życie. Przez Niego zostaliśmy przeniesieni ze śmierci do życia i odkupieni od śmierci i grzechu. Cel owego planu Bożego przedstawia święty Paweł mówiąc, że Chrystus stał się sługą obrzezanych dla okazania prawdomówności Boga. Albowiem Bóg obiecał praojcom Żydów, że w ich potomstwie będzie błogosławiony i że je pomnoży jak gwiazdy na niebie. Ukazał się więc w ludzkim ciele i stał się człowiekiem Ten, który jest Bogiem i Słowem Boga, i jako Bóg zachowuje wszelkie stworzenie i wszystkim daje zbawienie. Przyszedł zaś na ten świat w ciele nie po to, by Jemu służono, lecz raczej, jak sam powiedział, aby stać się sługą i wydać siebie samego na okup za wszystkich.
Powiedział też Pan otwarcie, że przyszedł, aby dopełnić obietnic danych Izraelowi: „Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela”. Słusznie więc powiedział apostoł Paweł, że Chrystus stał się sługą obrzezanych, aby spełnić obietnice dane ojcom, i że dlatego został ofiarowany przez Boga Ojca. Został posłany także po to, aby poganie dostąpili miłosierdzia i wielbili Go jako Stwórcę i Budowniczego wszechświata, Zbawiciela i Odkupiciela.
Tak więc Boża łaskawość rozpostarła się na wszystkich i objęła także pogan, a tajemnica Chrystusowej mądrości nie chybiła swego celu, którym była łaskawość: w miejsce tych, którzy odpadli, cały świat doznał od Boga miłosierdzia i otrzymał zbawienie”. – św. Cyryl Aleksandryjski

W imię Prawdy! C. D. 289

24 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Jezus tak wołał: «Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał.
Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby nikt, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś słyszy słowa moje, ale ich nie zachowuje, to Ja go nie potępię. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat potępić, ale by świat zbawić.
Kto Mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które wygłosiłem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ojciec, który Mnie posłał, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział»”. J 12, 44-50

,,Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity”. J 12, 24-25

,,Ja, Jan, ujrzałem: oto biały obłok, a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku ostry sierp. I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: „Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi!” A Siedzący na obłoku rzucił swój sierp na ziemię i ziemia została zżęta. I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie, i on miał ostry sierp.
I wyszedł inny anioł od ołtarza, mający władzę nad ogniem, i donośnie zawołał do mającego ostry sierp: „Zapuść twój ostry sierp i poobcinaj grona winorośli ziemi, bo jagody jej dojrzały!” I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni Bożego gniewu, ogromnej. I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni, na tysiąc i sześćset stadiów.
I ujrzałem na niebie znak inny, wielki i godzien podziwu: siedmiu aniołów trzymających siedem plag, tych ostatecznych, bo w nich się dopełnił gniew Boga. I ujrzałem jakby morze szklane, pomieszane z ogniem, i tych, co zwyciężają Bestię i obraz jej, i liczbę jej imienia, stojących nad morzem szklanym, mających harfy Boże. A taką śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka: „Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny! Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi, o Królu narodów! Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo Ty sam jesteś Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo ujawniły się słuszne Twoje wyroki”. Ap 14, 14 – 15, 4

,,Papież Benedykt XIV w tych słowach uczcił św. Fidelisa, obrońcę wiary katolickiej:
„Rozwinął pełnię swojej miłości dla niesienia zewnętrznej pociechy i pomocy bliźnim. Obejmując ojcowskim sercem wszystkich dotkniętych nieszczęściem, zbierał zewsząd jałmużny i karmił rzesze ubogich.
Wspierał osamotnione sieroty i wdowy, uzyskując dla nich pomoc możnych i panujących. Niósł wszelką pomoc duchową i materialną więźniom, troskliwie odwiedzał chorych, pocieszał ich, jednał z Bogiem i przygotowywał do podjęcia ostatniej walki.
W tym rodzaju posługiwania nigdy nie miał obfitszego plonu zasług jak wówczas, gdy wojsko austriackie, stacjonujące w Recji, prawie w całości wyniszczone epidemią, stało się godną litości pastwą chorób i śmierci”.
Równocześnie z tymi dziełami miłosierdzia, mąż ten, wierny z imienia i w życiu, wyróżniał się gorliwością w obronie wiary katolickiej, którą niezmordowanie głosił, a na krótko przed oddaniem jej świadectwa swoją krwią, w ostatnim wygłoszonym kazaniu pozostawił niejako testament w następujących słowach:
„O wiaro katolicka, jakże jesteś trwała, jakże jesteś mocna, jakże dobrze zakorzeniona, jakże jesteś dobrze ugruntowana na mocnej skale! Niebo i ziemia przeminą, ty natomiast nigdy nie będziesz mogła przeminąć. Od początku sprzeciwiał ci się cały świat, ale ty przemożnie nad wszystkim zatryumfowałaś.
«To jest bowiem zwycięstwo, które zwycięża świat, wiara nasza»; ona władzy Chrystusa podporządkowała najpotężniejszych królów, ona oddała w uległość Chrystusowi narody.
Co sprawiło, że Apostołowie i męczennicy podejmowali ciężkie walki i znosili bardzo surowe kary, jeśli nie wiara, zwłaszcza w zmartwychwstanie?
Co spowodowało, że pustelnicy wzgardzili przyjemnościami, odrzucili zaszczyty, podeptali bogactwa i prowadzili na pustyni samotne życie, jeśli nie żywa wiara?
Co dzisiaj sprawia, że prawdziwi czciciele Chrystusa odrzucają rozkosze, pozostawiają przyjemności, znoszą trudności, cierpią przykrości?
Żywa wiara, «która działa przez miłość». Ona to sprawia, że ludzie w nadziei otrzymania dóbr przyszłych opuszczają doczesne i zamieniają doczesne na przyszłe”.

,,W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę zachowałem, Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości.
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa i udziału w Jego cierpieniach; mam nadzieję, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę do zmartwychwstania. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości”. 2 Tm 4, 7-8; Flp 3, 8-10

,,Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.
Zanim słowo się znajdzie na moim języku,
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.
Zbyt przedziwna jest dla mnie Twoja wiedza,
tak wzniosła, że pojąć jej nie mogę.
Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.
Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcach morza,
Tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.
Jeśli powiem: „Niech więc mnie ciemność zasłoni
i noc mnie otoczy jak światło”,
To nawet mrok nie będzie dla Ciebie ciemny,
a noc jak dzień będzie jasna,
bo mrok jest dla Ciebie jak światło.
Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył;
godne podziwu są Twoje dzieła
i duszę moją znasz do głębi.
Nie byłem dla Ciebie tajemnicą,
kiedy w ukryciu nabierałem kształtów,
utkany we wnętrzu ziemi.
Oczy Twoje widziały moje czyny
i wszystkie spisane są w Twej księdze
Dni przeznaczone dla mnie,
nim choćby jeden z nich nastał.
Jak bezcenne są dla mnie Twoje myśli, Boże,
jak niezmierzona jest ich liczba!
Gdybym chciał je zliczyć, więcej ich niż piasku;
gdybym doszedł do końca, nadal jestem z Tobą.
Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce,
doświadcz mnie i poznaj moje myśli.
I zobacz, czy idę drogą nieprawą,
a prowadź mnie drogą odwieczną”. Ps 139

W tym dniu wysłałem pismo do kurii z wezwaniem do udzielenia informacji na moje pismo z czerwca 2023 roku, na które kuria nie odpowiedziała do dnia dzisiejszego.

W imię Prawdy! C. D. 279

17 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Tego dnia rozgorzało wielkie prześladowanie kościoła jerozolimskiego. Wszyscy z wyjątkiem apostołów rozproszyli się po ziemi judzkiej i samarytańskiej. Szczepana zaś pogrzebali ludzie bogobojni i urządzili wielką żałobę po nim. A Szaweł szalał okrutnie przeciw kościołowi; wdzierał się do domów, porywał mężczyzn i niewiasty i oddawał do więzienia.
Ci, którzy zostali rozproszeni, wędrowali z miejsca na miejsce i głosili słowo Boże. I tak przybył Filip do stolicy Samarii i głosił jej mieszkańcom Chrystusa. Rzesze ludzi przyjmowały uważnie i zgodnie to, co im Filip mówił, słuchając i patrząc na znaki, które czynił. Bo z wielu opętanych wychodziły nieczyste duchy z wielkim krzykiem, a liczni paralitycy i ułomni odzyskiwali zdrowie . Stąd wielka radość zapanowała w tym mieście”. Dz 8, 1-8

,,Ja, Jan, ujrzałem, i piąty anioł zatrąbił: I ujrzałem gwiazdę, która z nieba spadła na ziemię, i dano jej klucz od studni Czeluści. I otworzyła studnię Czeluści, a dym się uniósł ze studni jak dym z wielkiego pieca i od dymu studni zaćmiło się słońce i powietrze. A z dymu wyszła szarańcza na ziemię, i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony. I powiedziano jej, by nie czyniła szkody trawie na ziemi ani żadnej zieleni, ani żadnemu drzewu, lecz tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. I dano jej nakaz, by ich nie zabijała, lecz aby pięć miesięcy cierpieli katusze. A katusze przez nią zadane są jak zadane przez skorpiona, kiedy ugodzi człowieka. I w owe dni ludzie szukać będą śmierci, ale jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie.
A wygląd szarańczy: podobne do koni uszykowanych do boju, na głowach ich jakby wieńce podobne do złota, oblicza ich jakby oblicza ludzi, i miały włosy jakby włosy kobiet, a zęby ich były jakby zęby lwów, i przody tułowi miały jakby pancerze żelazne, a łoskot ich skrzydeł jak łoskot wielokonnych wozów, pędzących do boju. I mają ogony podobne do skorpionowych, oraz żądła; a w ich ogonach jest ich moc czynienia szkody ludziom przez pięć miesięcy. Mają nad sobą króla, anioła Czeluści; imię jego po hebrajsku: Abaddon, a w greckim języku ma imię Apollyon.
Minęło pierwsze „biada”: oto jeszcze dwa „biada” potem nadchodzą”. Ap 9, 1-12

,,Racz mnie wybawić, Boże,
Panie, pośpiesz mi z pomocą!
Niech się okryją rumieńcem wstydu
ci, którzy godzą na moje życie.
Niech ustąpią okryci wstydem
ci, którzy z moich nieszczęść się weselą.
Niechaj odstąpią okryci hańbą,
którzy drwią ze mnie.
Niech się radują i weselą w Tobie
wszyscy, którzy Ciebie szukają.
Niech zawsze mówią: „Bóg jest wielki!”
ci, którzy pragną Twojej pomocy.
Ja zaś jestem ubogi i nędzny,
Boże, pośpiesz mi z pomocą!
Tyś wspomożyciel mój i wybawca,
nie zwlekaj więc, Panie!” Ps 70

,,Wysławiamy Cię, Boże, wielbimy,
chwalimy Twoje imię, rozgłaszamy Twe cuda.
„Gdy Ja porę wyznaczę,
odbędę sąd sprawiedliwy.
Choćby się chwiała ziemia z wszystkimi mieszkańcami,
Ja umacniam jej filary.
Mówię zuchwalcom: «Nie bądźcie zuchwali!»,
a do bezbożnych: «Nie podnoście głowy!»
Nie podnoście głowy przeciwko niebu,
nie mówcie zuchwale przeciw Bogu.
Bo sąd nie przychodzi ze wschodu czy zachodu,
ani z gór, ani z pustyni.
Lecz sam Bóg jest sędzią:
jednego poniża, drugiego wywyższa.
Bo w ręku Pana jest kielich
pieniący się przyprawionym winem.
On z niego nalewa, aż do dna go wypiją,
pić będą wszyscy niegodziwi tej ziemi”.
Ja zaś będę radował się na wieki,
zaśpiewam Bogu Jakuba.
Skruszę pychę wszystkich niegodziwych,
a głowa sprawiedliwego się wzniesie”. Ps 75

Tego dnia wysłałem po raz trzeci pismo do delegata biskupa, aby dowiedzieć się, na jakim etapie jest moja sprawa. Na poprzednie dwa pisma z grudnia 2023 roku oraz ze stycznia 2024 roku nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.