W imię Prawdy! C. D. 78

20 listopada 2023 roku

Rano modliłem się między innymi słowami z Psalmu 5:

,,Usłysz, Panie, moje słowa,
zważ na moje jęki.
Wytęż słuch na głos mojej modlitwy,
Królu mój i Boże.
Albowiem Ciebie błagam, Panie,
i słyszysz mój głos od rana,
rano przedstawiam Ci prośby i czekam.
Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość,
zły nie może przebywać u Ciebie,
nie ostoją się przed Tobą nieprawi.
Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią.
Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.
Ja zaś dzięki obfitości Twojej łaski
wejdę do Twojego domu,
Upadnę przed świętym przybytkiem Twoim
przejęty Twą bojaźnią.
W swej sprawiedliwości prowadź mnie, Panie,
na przekór moim wrogom,
wyrównaj przede mną Twoją drogę.
W ich ustach nie ma szczerości,
ich serce knuje zasadzki;
Gardło ich jest grobem otwartym,
a języki mówią pochlebstwa.
Ale wszyscy, którzy uciekają się do Ciebie,
niech się cieszą i radują na zawsze.
Osłaniaj ich, niech się Tobą weselą
wszyscy, którzy miłują Twe imię.
Bo Ty, Panie, pobłogosławisz sprawiedliwemu,
łaską okryjesz go jak tarczą”.

Tego dnia ważne były dla mnie następujące zdania z Liturgii Słowa:

,,Wyszedł grzeszny korzeń – Antioch Epifanes, syn króla Antiocha. Przebywał on w Rzymie jako zakładnik, a zaczął panować w sto trzydziestym siódmym roku panowania greckiego.
W tym to czasie wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi, mówiąc: «Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele złego bowiem spotkało nas od tego czasu, kiedy się od nich oddaliliśmy». Słowa te w ich mniemaniu uchodziły za dobre. Niektórzy zaś spomiędzy ludu zapalili się do tej sprawy i udali się do króla, a on dał im władzę, żeby wprowadzili pogańskie obyczaje. W Jerozolimie więc wybudowali gimnazjum według pogańskich zwyczajów. Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza. Sprzęgli się także z poganami i zaprzedali się im, aby robić to, co złe.
Król napisał zarządzenie dla całego swego państwa: «Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy porzuci swoje obyczaje». Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat.
W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano ohydę spustoszenia, a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze – ofiary kadzielne składano nawet przed drzwiami domów i na ulicach. Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono w ogniu. Wyrok królewski pozbawiał życia tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza, albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa.
Wielu jednak spomiędzy Izraelitów postanowiło sobie, że nie będą jeść nieczystych pokarmów, i mocno trzymało się swego postanowienia. Woleli raczej umrzeć, aniżeli skalać się pokarmem i zbezcześcić święte przymierze. Toteż oddali swe życie. Bardzo wielki gniew Boży zawisł nad Izraelem”. 1 Mch 1, 10-15. 41-43. 54-57. 62-64

,,Gniew mnie ogarnia z powodu grzeszników
porzucających Twe Prawo.
Oplotły mnie więzy grzeszników,
nie zapomniałem o Twoim Prawie.
Wyzwól mnie z ludzkiego ucisku,
a będę strzegł Twoich postanowień.
Zbliżają się niegodziwi moi prześladowcy,
dalecy są oni od Twojego Prawa.
Daleko od występnych jest zbawienie,
bo nie dbają o Twoje ustawy.
Na widok odstępców wstręt mnie ogarnia,
bo słowa Twojego nie strzegą”.
Ps 119, 53 i 61. 134 i 150. 155 i 158

,,Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!»
Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie.
A gdy się przybliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?»
On odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał».
Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła».
Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu”. Łk 18, 38-43

Tego dnia ważne były dla mnie słowa z książki pt. ,,Eucharystia w KL Dachau”:

,,Ponieważ władze obozowe nie dostarczyły na pierwszą Mszę św. hostii i wina, ks. Paweł Prabucki nie mógł sprawować Najświętszej Ofiary i kapłani zebrani w kaplicy wysłuchali jedynie ,,suchej” Mszy Świętej z tekstami liturgicznymi przypadającymi na ten dzień – dzień wspomnienia św. Agnieszki, świętej męczennicy, która oddała swe życie ze względu na Jezusa Chrystusa. Tekst czytany na głos przez ks. Prabuckiego wyciskał łzy z niejednych oczu i przyjmowany był przez słuchających go księży niezwykle żywiołowo, bo odnajdywali w nim podobieństwo do ich aktualnego, trudnego położenia. Celebrans czytał bowiem słowa:

Antyfony na wejście: ,,Czekali na mnie grzesznicy, aby mnie zgubić, a ja pojąłem Twoje nakazy: wiedziałem, że ma granice wszelka doskonałość, polecenie twe sięga najdalej”; modlitwy mszalnej o św. Agnieszce: ,,Wszechmogący, wieczny Boże, który wybierasz co słabe u świata, aby zawstydzić wszystko, co uchodzi za mocne: spraw łaskawie, abyśmy obchodząc uroczystość św. Agnieszki, Dziewicy i Męczenniczki Twojej, doznali jej wstawiennictwa u Ciebie”. A później wspaniałej Lekcji z Księgi Mądrości: ,,Wyznawać Cię będę, Boga, Zbawcę mego. Wyznawać będę imieniu Twemu: boś stał się dla mnie wspomożycielem i obrońcą i wybawiłeś ciało me od zguby, od sidła języka nieprawego i od ust trudniących się kłamstwem, a stałeś się mi wobec otaczających mnie wspomożycielem. I według wielkiego Miłosierdzia Twego imienia uwolniłeś mnie od tych, co ryczeli gotowi na żer, od rąk czyhających na życie moje i od bram udręczenia, które mnie otoczyły, od uduszenia w płomieniu, który mnie ogarnął, a w pośrodku ognia nie spłonęłam. Wybawiłeś mnie od głębokiej przepaści piekła i od splamionego języka, i od słowa kłamliwego, i od króla niegodziwego, i od niesprawiedliwego języka. Dusza moja do śmierci wielbić będzie Pana, bo wybawiasz tych, którzy Tobie ufają i wyzwalasz ich z rąk pogańskich, Pani Boże nasz”.

Wtedy także:

Odśpiewano modlitwy za cały Kościół Boży, za Papieża i cały lud Boży. Tysiąc kapłanów modliło się, aby Pan Bóg uwolnił od błędów, oddalił choroby, usunął głód, więźniom zerwał pęta, tułaczom dał powrót szczęśliwy. Zaiste! Jedyna to w swoim rodzaju ,,Ecclesia Dei” – Zgromadzenie Boże, cierpiące dla wszystkich i modlące się za wszystkich.

Na zakończenie tej wspólnej modlitwy, jak zanotował w swych wspomnieniach cytowany już wielokrotnie ks. Adma Kozłowiecki:

Zaśpiewaliśmy z głębi serca: ,,Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat”, (…) ciesząc się, że nasz Mistrz jest wśród nas, i że władze hitlerowskie otwierając nam kaplicę i dając możliwość odprawienia Mszy św. miały o jednego Więźnia w obozie więcej, niż to wykazywały oficjalne spisy kancelaryjne. Tego więźnia się obawiali, z Nim walczyli na każdym kroku, a On był tutaj za elektrycznym płotem, wpośród wież najeżonych karabinami maszynowymi. Było to coś więcej, niż dopuszczenie do nas delegacji Czerwonego Krzyża”.

ŁASKA KRZYŻA C. D. #11

23 września 2022r. (Wspomnienie św. Ojca Pio)

Na Mszy Świętej łzy obficie płynęły z moich oczu podczas podniesienia Ciała i Krwi Chrystusa. Jednak chyba mocniej płynęły łzy w sercu, ponieważ niespodziewanie tego dnia usłyszałem od pewnych osób, aby krócej podnosić Ciało Chrystusa. Odpowiedziałem z miłością oraz w duchu patrona dnia, aby nie kładziono mi zegarka na Golgotę. Powiedziałem także tym osobom, że to jest dotknięcie samej głębi mojego serca i że ja nie czynię tego z mojej woli i dalej będę celebrował Najświętszą Ofiarę całym sercem. Tego dnia Jezus podczas adoracji pocieszył moje serce, a ja Jego po tym, co usłyszałem.

25 września 2022r.

Tego dnia po raz pierwszy i ostatni zostałem poproszony o pomoc w miejscowej parafii. Miałem pomagać tylko na jednej Mszy. Kapłan z parafii spowiadał przed Mszą i jeszcze w godzinie Mszy. Zaczęliśmy kilka minut po czasie. Można było poprosić o pomoc cały dzień lub chociaż do spowiedzi przed Mszą świętą. Kapłan z parafii powiedział krótkie dziękuję na koniec Mszy bez informacji, kim jestem i gdzie posługuję. Była to moja jedyna do dzisiaj (12.04.23r.) obecność w miejscowym kościele. Po raz kolejny dano mi do zrozumienia, że nie jestem potrzebny.

Wrzesień 2022r.

Dowiedziałem się o kłopotach Sycharu i PB w parafii św. Brata Alberta w Radomiu. Podobno niezbyt przychylnie patrzono na dwie wspólnoty, którym towarzyszyłem. Potrzebna była interwencja wiernych i pasterza, aby wspólnoty trwały. Sychar czekał na kapłana kilka miesięcy.

1 października 2022r.

Dowiedziałem się od dwóch różnych osób, że pewni kapłani odradzali im moją posługę.

10-12 października 2022r.

Pojechałem na wymuszone szkolenie dla spowiedników prowadzone przez psychologów. Na szkoleniu byłem zaniepokojony kilkoma rzeczami. Np. pani prowadząca wymuszała mówienie sobie na ty. Ks. profesor mówił wykłady na stojąco, a kazanie i modlitwę wiernych na siedząco. Natomiast trzeci ks. psycholog mówił, że przyjmuje pacjentów na świecko i jak przysypia, to przypomina sobie powiedzenie ,,minuta= 2 zł”. Było też wiele ćwiczeń, w których wymuszało się kłamanie. Pewien kapłan wypytywał mnie później, co wyniosłem z tego czasu i namawiał mnie do kolejnych podobnych szkoleń. Zaprosił mnie raz do stolika i mówił, że widział się z moim prześladowcą nr 1 oraz przekazał mi od niego przeprosiny. Absolutnie nie wierzyłem w szczerość przeprosin.

10 października 2022r.

Dzwonił do mnie z życzeniami imieninowymi późniejszy prześladowca nr 2. Nic nie wskazywało na to, że za tydzień będzie niszczył moje dobre imię. Po życzeniach opowiadał, ile dobra otrzymała ode mnie jego rodzina w ostatnim roku.

Ciąg dalszy nastąpi…

Jakiś znak od Ciebie

Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: «Nauczycielu, chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi.

Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon». Mt 12, 38-42

Czytaj dalej Jakiś znak od Ciebie

Jezus ukrył się

Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień – ujrzał go i ucieszył się». Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem». Porwali więc kamienie, aby rzucić w Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni. J 8 , 56-59

Czytaj dalej Jezus ukrył się

Majestat Komunii Świętej

Skoro wysiedli z łodzi, zaraz Go rozpoznano. Ludzie biegali po całej owej okolicy i zaczęli znosić na noszach chorych tam, gdzie jak słyszeli, przebywa. I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby ci choć frędzli u Jego płaszcza mogli dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie. Mk 6, 54-56

Czytaj dalej Majestat Komunii Świętej