Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański. Mt 1, 18b-21. 24a
Podczas dzisiejszej Ewangelii spójrz otwartym sercem na św. Józefa. Patrz na jego sprawiedliwość, wiarę, odwagę, miłość, otwartość na wolę Bożę, posłuszeństwo, ale i chwile lęku, zatroskania, szukania wyjścia z trudnej sytuacji…
Mnie dzisiaj zachwyca spojrzenie św. Józefa na Maryję. Jego wiara w czystość kobiety, z którą się zaręczył. On był najbliżej piękna Niepokalanej. Patrzył, wzruszał się, dbał o Nią. Od samego początku czuł ciężar misji, jaka będzie przed nim. Kobieta, którą wybrał, była wybrana przez samego Boga. On w tym wszystkim widział także swoje wybraństwo. Niósł to z wielką pokorą.
Nie mamy w Piśmie świętym żadnego słowa św. Józefa. Był zawsze w cieniu Jezusa i nawet małżonki Maryi. Mimo to mężnie, z ogromną głębią przyjął powołanie opiekowania się Synem Bożym i Niepokalaną. Wypełnij swoją rolę z całym oddaniem mimo wielu trudów (narodziny Dziecka w totalnym ubóstwie, zagrożenie życia Dziecka, ucieczka do Egiptu, trzy dni szukania dwunastoletniego Syna). W młodym wieku odszedł do Pana. Nie doczekał patrzenia na piękną misję Jezusa. W tym czasie mocno objawiał się już Bóg Ojciec.
Duch Święty dał nam w Kościele ROK ŚW. JÓZEFA. Ze wzruszeniem odpowiedziałem na wewnętrzne natchnienie, aby w tym roku objąć większą troską duszpasterską mężczyzn. Zrodziło się we mnie i drugim kapłanie pragnienie cyklu spotkań pt. MĘŻNI W WIERZE, gdzie będziemy modlić się wspólnie z mężczyznami i opowiadać o świętych z Pisma świętego i z historii Kościoła. Mam głębokie przekonanie, że każdy mężczyzna, który zapragnie mocniej zbliżać się do Boga za pośrednictwem św. Józefa – stanie się silnym oparcie dla żony, dzieci i znajomych. Czuję, że wiele rodzin będzie uratowanych!
Św. Józefie powierzam Ci w tym roku wszystkich mężczyzn. Proszę wstawiaj się za nimi, aby prawdziwie, mężnie walczyli o swoje serca i tych, których Bóg im powierzył. Niech toczą najpiękniejsze boje o świętość życia w swoich rodzinach, miastach i Ojczyźnie. Niech zwyciężają wiarą, miłością, pokorą, pracowitością, sprawiedliwością, odpowiedzialnością!
Maryjo, kochana Mamo, polecam Ci zwłaszcza małżonków i ojców rodzin, uproś im u swego Syna odwagę do zrobienia kroku w przód. Niech zapragną głębszej relacji z Bogiem i poznają prawdziwe męstwo, które da im zwycięstwo!
Wszystkim czytającym powyższy wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.
Polecam ważne załączniki:
oraz
oraz