Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał? Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich waszych robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż Ja taki post jak ten wybieram sobie w dniu, w którym się człowiek umartwia? Czy zwiesić głowę jak sitowie i użyć wora z popiołem za posłanie, czyż to nazwiesz postem i dniem miłym dla Pana? Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: Rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać? Dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków? Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pana iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzecze: «Oto jestem»”. Iż 58, 3-9
Ile razy narzekałeś, że Bóg nie słyszy Twojego wołania?… Tyle starań, postów, wyrzeczeń i wciąż nic… Nadal przegrywasz z tym, czy z innym grzechem… Popatrz na dzisiejsze słowa Izajasza… Bogu nie chodzi o Twoje zewnętrzne praktyki, które i tak często są robione z potrzeby tradycji, a nie serca… Kilka dni temu w środę popielcową mogłeś usłyszeć, że masz nawrócić się całym sobą… To znaczy odwrócić się od wszelkiego zła, które jest w Twoim życiu… Przestań kalkulować… Proś Boga o wstręt do każdego grzechu, z którym się zmagasz… Uwierz w to, że On może Cię uwolnić w każdej chwili… Potrzebuje tylko dyspozycji Twojego serca… Pytanie, czy potrafisz stanąć w prawdzie i uznać swoją grzeszność i zależność od Boga?… Staraj się każdy dzień zacząć od uniżenia przed Panem i prośby o Jego łaskę, by nie tylko nie upaść, ale i mieć siłę do uczynków miłosierdzia względem bliźnich… Jeśli tak będziesz współpracował z Panem to wierzę, że spełnią się w Tobie dzisiejsze słowa proroka Izajasza: ,, Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza…”
Nie zapomnij dzisiaj przejść z Panem Jego drogą…