Tak mówi Pan: «Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament». Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest litościwy, miłosierny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę, a lituje się nad niedolą. Kto wie? Może znów się zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę pokarmową i płynną dla Pana, Boga waszego. Jl 2, 12-14
Nadszedł czas oczyszczania serca… Nie bój się podjąć konkretnej praktyki pokutnej albo jakiegoś większego wyzwania modlitewnego… Post to konkret… W chwili ciszy proś Ducha Świętego o światło na tegoroczny post… Może to będzie: uczestniczenie w każdej drodze krzyżowej…, piątkowy post o chlebie i wodzie… , codzienne czytanie Pisma Świętego…, lektura duchowa…, konkretne ograniczenie komputera (np. wieczorami)… Uwierz w siebie i Bożą łaskę… Naprawdę jesteś zdolny do rozdzierania swojego serca z miłości do Boga… On dla Ciebie pozwolił szarpać swoje święte ciało… Ty też zrób dla Niego coś wielkiego!
Panie uzdolnij mnie do konkretnej ofiary… Rozdzieraj moje serce… Oczyszczaj je z tego co oddala je od Ciebie… Niech ten święty czas zbliża mnie do Ciebie!