Płomienny Duch

Bracia: Wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a dla siebie nawzajem jesteśmy członkami. Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie sobie życzliwi. W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie. Nie opuszczajcie się w gorliwości. Bądźcie płomiennego ducha. Pełnijcie służbę Panu. Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali. Zaradzajcie potrzebom świętych. Przestrzegajcie gościnności. Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie. Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie między sobą jednomyślni. Nie gońcie za wielkością, lecz niech was pociąga to, co pokorne. Rz 12, 5. 9-16a

Popatrz na powyższy zarys pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Wyobraź sobie ich gorliwość, życzliwość, miłość oraz ogarniającego wszystko płomiennego Ducha. Czy pragniesz, aby tak wyglądała Twoja rodzina, klasa, miejsce pracy, parafia lub konkretna wspólnota formacyjna? Jak rozpalić taką miłość w sobie i w ludziach?

Bóg jest hojny dla swoich czcicieli i chce udzielać im wszystkich potrzebnych darów:

Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa – aby go stosować zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona – dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela – dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania – dla karcenia. Kto zajmuje się rozdawaniem, niech to czyni ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, niech działa z gorliwością; kto pełni uczynki miłosierdzia, niech to czyni ochoczo. Rz 12, 6-8

Czy prosisz o te dary? Jak współpracujesz z łaską Bożą? Czy stale dbasz o czystość swojego serca? Czy dziękujesz za łaski, które już otrzymałeś?
Mam głębokie przekonanie, że Bóg pragnie świadków czystej, bezinteresownej miłości. Takie osoby zaczną przemieniać ten świat i pokazywać żywego Jezusa Chrystusa, który mieszka w ludzkich sercach.

Nie wiem, jakim jesteś katolikiem. Jeśli dopadła Cię letniość i zniechęcenie, to czym prędzej biegnij do Jezusa na Mszę św. lub na adorację i błagaj o ogień Ducha Świętego. Nie chciej być byle jakim chrześcijaninem, który nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do Królestwa Bożego. Bądź człowiekiem płomiennego ducha i zapraszaj innych do radości w Duchu Świętym.

Na to pan rzekł do sługi: „Wyjdź na drogi i między opłotki i przynaglaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony. Łk 14, 23

Jezus pragnie weselić się w niebie z Tobą i każdym spotkanym przez Ciebie człowiekiem. Mów ludziom o tym i zapraszaj ich na drogę zbawienia. Póki jeszcze jesteśmy w pielgrzymce ziemskiej, możemy zapraszać na Mszę świętą, która jest zadatkiem uczty niebiańskiej. Chrystus zostawił się dla nas w kawałku chleba, abyśmy nie ustali w drodze. Uwierz w to całym swoim sercem i z przekonaniem mów o tym ludziom, którzy strasznie cierpią z duchowego głodu.

Panie, rozpal we mnie ogień Ducha Świętego!

oraz

oraz

Dodaj komentarz