Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: «Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”, a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”. I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony». Łk 14, 7-11
Wielokrotnie będziesz zapraszany na jakieś uczty, wesela, imieniny itp. Wiem, że czasami nie będziesz mógł usiąść na ostatnim miejscu, ponieważ ktoś zaprosi Cię wyżej. Nie odmawiaj wtedy. Bądź posłuszny gospodarzowi. Staraj się jednak w sercu zawsze siedzieć na ostatnim krzesełku, jak małe pokorne dziecko zależne od innych. Nie pragnij nigdy żadnych ,,stołków” i zaszczytów. W uniżeniu niech będzie Twoja prawdziwa siła. Taką postawą uczynisz o wiele więcej niż wielkimi zewnętrznymi dziełami.
Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca. Mt 11, 19ab
Panie Jezu, jakże potrzeba nam dzisiaj Twojego pokornego serca. Proszę Cię o łaskę głębokiej pokory i wewnętrznego schowania się przed światem i jego zaszczytami. Pragnę być tylko z Tobą i dla Ciebie.
Maryjo, Mistrzyni ukrytego piękna, kształtuj moje serce, aby jak najpiękniej naśladowało Serce Twego Syna.