A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu. Mk 10, 44-45
Wyobraź sobie dzisiaj Jezusa, który wydał swoje życie jako okup za wszystkich ludzi. To największy dar jaki Bóg mógł złożyć dla mnie i dla Ciebie. On oddał całego Siebie. Sam stał się niepokalanym barankiem.
Wiecie, że z odziedziczonego po przodkach waszego złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy. 1 P 1, 18
Jakie odczucia wywołuje w Tobie to dzisiejsze przesłanie? Czym pragniesz odwdzięczyć się za ten niesamowity heroizm Jezusa? Czy wystarczą tylko słowa: kocham Cię, Dziękuję Ci Panie, jesteś wspaniały i wielkoduszny? Pomyśl, czego Bóg pragnie od Ciebie?
Myślę, że ja i Ty także możemy oddawać swoje życie jako okup za wielu. Nie ma większej miłości, niż oddawanie życia za przyjaciół i nieprzyjaciół. Jak to uczynić w praktyce? Mówiąc najprościej; jest to bycie dla innych.
W ostatnich dniach czuję się szczęśliwie zmęczony, a nawet wycieńczony. Wielokrotnie z wewnętrzną radością daję ,,swój” czas wszystkim, którzy tego pragną. Organizm ledwo zipie, ale patrząc na Jezusa, mam coraz to nowsze siły i zamierzam dalej dawać swoje życie na okup za wielu. Ile tylko Pan zechce posługiwać się mną, niech każdy bierze sobie z mojego życia tyle, ile zechce. Obym był dobry jak chleb (mawiał św. Brat Albert), z którego ludzie chcą skosztować i pokrzepić się.
Tak naprawdę, to cała ta dobroć jest we mnie tylko dlatego, że karmie się jedynym, najczystszym Chlebem – Jezusem Chrystusem, który wciąż zadziwia mnie Swoją nieskończoną dobrocią. Pragnę rozdawać ten Boży pokarm na Eucharystii, ale i wszędzie gdzie będę, aby poprzez sakramentalne jednoczenie się z Panem, stawać się żywym pokarmem dla ludzi. Wiem, że to brzmi tak, jakbym lekko odpływał, ale tak prowadzi moje serce dzisiejszy fragment. Czuję, że można spalać się dla Boga w całości i oby ludzie maksymalnie skorzystali z tego światła.
Życzę sobie i Tobie, abyś nie bał się oddawać swojego życia Bogu. On naprawdę daje niewyczerpaną siłę i prowadzi najlepszą drogą do swojego Królestwa.
Skoro już dusze swoje uświęciliście, będąc posłuszni prawdzie celem zdobycia nieobłudnej miłości bratniej, jedni drugich gorąco czystym sercem umiłujcie. 1 P 1, 22
Panie, proszę o taką nieobłudną, czystą i bratnią miłość dla wszystkich braci i sióstr. Pozwól nam jeszcze mocniej zrozumieć, co Ty uczyniłeś dla nas i co my możemy uczynić dla Ciebie i siebie nawzajem. Błogosław nam, abyśmy tak prawdziwie kochali się nawzajem.
Polecam dzisiaj klimatyczne załączniki:
oraz