Uzdrowienie z obłudnej ,,miłości”

Skoro już dusze swoje uświęciliście, będąc posłuszni prawdzie celem zdobycia nieobłudnej miłości bratniej, jedni drugich gorąco czystym sercem umiłujcie. 1 P 1, 22

Pewnie wiele razy byłeś zirytowany czyjąś obłudą… To paskudna postawa, która ma źródło w pysze i egoizmie… Osoba, która cierpi na taką wypaczoną miłość potrzebuje prawdziwej przemiany serca… Z pewnością jest w niej wielkie pragnienie czystej, nieobłudnej miłości… Jak je wydobyć?… Popatrzeć na Chrystusa i Jego miłość… Spróbuj zacząć od dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus oczyszcza swoich uczniów z egoizmu:

Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu». Mk 10, 43-45

Czy potrafisz być sługą dla wszystkich?… Jak wygląda Twoja służba wobec rodziców, przyjaciół, nieprzyjaciół, nauczycieli, księży, pracodawcy, biednych, bezdomnych?… Jeżeli masz problem ze służbą wobec którejś z wymienionych osób/grup – to zapytaj Boga, co jest w Tobie do oczyszczenia… Człowiek mający w sobie Boga – służy wszystkim… Zapraszaj Go do serca codziennie, a Twoja miłość zacznie świecić czystym blaskiem…
Dzisiaj wstaję rano, otwieram brewiarz i modlę się takimi słowami:

Przyjdź, Duchu Święty, gdy dzień się zaczyna,
Bo Tyś jest światłem serca człowieczego,
Ojcze ubogich dający pociechę
I pokrzepienie.
Jesteś spoczynkiem w znużeniu i pracy,
Ochłodą w skwarze, słodkim gościem duszy,
Darem i Dawcą świętości i prawdy
Nauczycielem.
Z brudu nas obmyj i ulecz zranionych,
Oziębłość duszy rozpal swoim ogniem,
Nawróć opornych i ukaż zbłąkanym
Bezpieczną drogę.
Sam jesteś dobrem i dobrem napełniasz,
Gdy Ciebie nie ma, pustka nas ogarnia;
Przyjdź więc, Płomieniu, i ogrzej miłością
Wystygłe serca.

Chwała Tobie Panie za codzienne czerpanie miłości od Ciebie… Bądź we mnie dzisiaj i kochaj!

Dodaj komentarz