Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do niech Jezus: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim. Mk 1, 16-18
Wyobraź sobie szary, zwykły dzień Szymona i Andrzeja, którzy zarzucają sieci w jezioro. Nagle w ich życiu pojawia się niezwykły Nauczyciel, który ma w sobie więcej pasji niż wszyscy dotychczas spotkani przez nich ludzie. Zobacz oczy Jezusa, które są pełne miłości i wiary w spotkanych mężczyzn. On od razu widzi w nich wielki potencjał mimo wielu słabości. Wreszcie usłysz przenikające słowa: pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. Czy można oprzeć się takiemu wezwaniu? Pewnie z lęku tak, ale jeśli kocha się Jezusa i jest się otwartym na Jego wolę, to skacze się z radości, idzie bez dwóch zdań i ufa się, że Bóg we wszystkim pomoże. Tak też dzieje się z pierwszymi powołanymi Apostołami. Oni zostawiają wszystko i idą za Chrystusem.
Czy Ty potrafisz zostawić wszystko, aby pójść za Jezusem? Czy kiedykolwiek usłyszałeś w swoim sercu głos: pójdź za Mną? Jak wtedy zareagowałeś? Czy pojawiła się w Tobie zimna kalkulacja, w której analizowałeś plusy i minusy?
Nie każe Ci dzisiaj szukać na siłę powołania. Proszę po prostu, abyś modlił się o spełnianie woli Bożej każdego dnia. Mężnie podejmuj obowiązki wynikające z Twojego życia. Bądź świadkiem Chrystusa każdego dnia. Jeśli Bóg uzna, że pragnie właśnie Ciebie na wyłączną służbę Jemu, to nie wahaj się nawet chwili. Idź do kapłana, aby potwierdził znaki, które otrzymałeś. Po czym zaufaj Kościołowi, który będzie szlifował diament Twojego powołania.
Jeśli pójdziesz za Panem i wytrwale będziesz wypełniał Jego wolę, to staniesz się wielkim łowcą ludzi dla Chrystusa. Uwierz mi, że nie ma większej radości niż pośredniczenie pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Przyjmując powołanie staniesz się rękami Chrystusa, które: karmią, podnoszą i przytulają zranionych ludzi podczas sakramentów świętych. W ten sposób będziesz towarzyszył ludziom w najpiękniejszych momentach ich życia.
Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem. Ps 116, 12-14
Panie Jezu, uwielbiam Cię za to, że wezwałeś mnie do wyłącznej służby Tobie i uzdolniłeś mnie do pełnienia tej misji. Ty cały czas podtrzymujesz mnie, abym był wierny Tobie. Kochaj przeze mnie ludzi. Podnoś ich po upadkach i rozpalaj w nich na nowo miłość do Ciebie.