Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości. Por Łk 8, 15
Dzisiaj Pan daje Słowo o siewcy Łk 8, 4-15, który sieje ziarno. To pada na przeróżne grunty… Oczywiście zamysłem siejącego jest wzrost ziarna… Niestety pojawiają się różne przeszkody:
Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi zaś na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą, a zagłuszeni przez troski, bogactwa i rozkosze życia, nie wydają owocu. Wreszcie ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości». Łk 8, 11-15
Zobacz dzisiaj swoje serce… Do czego je porównasz?… Do drogi, na której diabeł bardzo szybko pobudza Cię do niewiary i zabija nadzieję już na starcie?… A może do skały, na której masz chwile radości ze słuchania Słowa, ale wszystko odchodzi w chwilach pokus i słabości?… Może jesteś między wieloma cierniami, które zagłuszają Ci prawdziwy plan Boga, a tym samym okradają z prawdziwego szczęścia?…
Daj Boże, aby Twoje serce było prawdziwą żyzną glebą, którą wytrwale podlewasz sakramentami… Jeśli tak jest, to jesteś wytrwały we wzrastaniu i przynosisz coraz lepsze owoce dla Boga, ludzi i siebie samego…
Natomiast jeśli poznasz dzisiaj słabości swojego serca i zauważysz, że ono jest totalnie wyschłą i zaniedbaną ziemią, to nie trać ducha… Właśnie zacznij prosić o Niego… Bóg tylko czeka na Twoją prośbę… On w każdej chwili może wjechać swoim pługiem i użyźnić Twoje serce, które wydaje się nie mieć żadnej przyszłości…
Panie, dziękuję za to, że każdego dnia dbasz o moje serce… Ty sam jesteś dla mnie słońcem i wodą… To Tobie zawdzięczam każdy owoc mojego życia… Chwała Tobie Panie!
Piękne!
Super, że takie blogi istnieją. Za każdym razem jak wchodzę na facebooka, pojawia mi się odsłona wpisów z tego bloga jako pierwsza. Przypadek ;)?
Chociaż zawsze 'nie miałam’ czasu, żeby na spokojnie przejrzeć i niestety odkładałam na potem. Niestety bo te potem nie przychodziło.
I teraz żałuje. Bo są to mądrości, które pobudzają do myślenia i zbliżają do Pana Boga.
Przepiękny wpis.
Chwała Panu!