Jak być prawdziwie szczęśliwym?

Czemu to wzywacie Mnie: „Panie, Panie!”, a nie czynicie tego, co mówię? Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wypełnia je. Podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, wezbrana rzeka uderzyła w ten dom, ale nie zdołała go naruszyć, ponieważ był dobrze zbudowany. Lecz ten, kto usłyszał, a nie wypełnił, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu. Gdy rzeka uderzyła w niego, od razu runął, a ruina owego domu była wielka». Łk 6, 46-49

Czy czujesz się adresatem powyższych słów Jezusa?… Jakim jesteś człowiekiem?… Co jest fundamentem Twojego życia?… Cy naprawdę starasz się wypełniać wszystkie słowa Jezusa?… Czy Twój fundament wiary jest już tak głęboki, że nie lękasz się życiowych burz i nawałnic?… A może czujesz się totalną ruiną po jakiejś wielkiej fali?… Co zrobić, żeby stanąć na nogi i odzyskać równowagę?… Jak zbudować swoje życie od nowa na pewnym fundamencie?…
Zacznij od szczerej i prostej modlitwy… Każdy dzień zacznij w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego… Dodaj coś od siebie… Pokornie podziękuj Panu za nowy dzień i oddaj Mu siebie, rodzinę i wszystkie obowiązki… W ciągu dnia rozmawiaj z Nim w sercu… Wieczorem podziękuj za konkretne dobra, które otrzymałeś i uczyniłeś… Bądź wdzięczny… Czytaj Jego słowo… Szukaj głębi… W ten sposób Twoja życiowa budowla nabierze prawdziwego blasku… Ponadto Bóg daje Ci wspaniałą obietnicę… On mówi, że we wszystkich wysiłkach będzie z Tobą:

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego. J 14, 23

Panie, dziękuję Ci za to, że podtrzymujesz budowlę mojego życia… Dziękuję za łaskę budowania na Tobie…

Dodaj komentarz