Gorliwość

Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powyrzucał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: „Gorliwość o dom Twój pożera Mnie”.
J 2, 15-17

Wyobraź sobie Jezusa z biczem w ręku… Wywraca stoły, wyrzuca bankierów, wypędza zwierzęta… Gorliwość o Dom Boży pożera Go… Nie kalkuluje… Nie paraliżuje Go strach i opinia gapiów…
Zadaj teraz sobie pytanie: jak wygląda Twoja gorliwość o: Dom Boży…, imię Boga…, rodzinę…, przyjaciół…, bliźniego…, Ojczyznę…, pracę…, szkołę…
W pierwszym czytaniu (Wj 20, 1-17) masz dzisiaj szczegółowy rachunek sumienia… 10 przykazań, które odmawiasz codziennie… Można o nich pisać godzinami… Tyle w nich głębi i wartości… Szkoda, że najczęściej odmawia się je w pół minuty… Spróbuj od dzisiaj wymawiać je powoli…
Pytaj Boga, czy nie masz innych Bogów?…
Czy szanujesz Jego święte imię?…
Czy oddajesz cześć Bogu w dniu świętym i przeznaczasz go na odpoczynek?…
Czy masz dobrą relacje z rodzicami?…
Czy szanujesz swoje życie oraz drugiego człowieka?… Czy swoimi poglądami nie głosisz cywilizacji śmierci przez opowiadanie się za aborcją, eutanazją, in vitro?…
Czy patrzysz w sposób czysty na drugą osobę?…
Czy szanujesz dobra państwowe, prywatne i własne?…
Jak wygląda czystość Twojej mowy?…
Czy nie masz dwuznacznej relacji z osobami będącymi w małżeństwie?…
Czy nie jesteś chciwy i zachłanny na dobra materialne?…
Wołam dzisiaj za psalmistą:

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę Ps 19, 8

Dziękuję Ci Panie za każde Twoje przykazanie… Dzięki nim mogę być prawdziwie wolny…

Dodaj komentarz