Głos nienarodzonych

I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Łk 11, 9-10

Mój kochany kraj pozwala na abortowanie ok. tysiąca dzieci rocznie. Nie pociesza mnie fakt, że na świecie ginie w ten sposób 56 milionów osób w tym samym czasie. Wczoraj miałem okazję usłyszeć przedstawiciela obywatelskiego projektu, który uważam, że wspaniale przemawiał w imieniu nienarodzonych i zagrożonych dzieci… Jego mowa była tak dobitna i przejmująca, że cała sala sejmowa chwilami wstrzymywała oddech. Obrońca dzieci nienarodzonych z bólem serca powtórzył słowa św. Jana Pawła II:

naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości. (JP II Kalisz 1997r.)

Jan Paweł II dodał wtedy:

Wierzcie, że nie było mi łatwo to powiedzieć. Nie było mi łatwo powiedzieć to z myślą o moim narodzie, bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości.

Ja także zacząłem obawiać się o przyszłość mojego kraju. Widzę jeszcze bardziej i rozumie pamiętne słowa naszego świętego papieża; jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia…
Jan Paweł II cytował w Kaliszu także pamiętne słowa św. Matki Teresy z Kalkuty:

Wiele razy powtarzam – i jestem tego pewny – że największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest dzisiaj aborcja. Jeżeli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali? Jedynym, który ma prawo odebrać życie, jest Ten, kto je stworzył. Nikt inny nie ma tego prawa: ani matka, ani ojciec, ani lekarz, żadna agencja, żadna konferencja i żaden rząd. (…) Przeraża mnie myśl o tych wszystkich, którzy zabijają własne sumienie, aby móc dokonać aborcji. Po śmierci staniemy twarzą w twarz z Bogiem, Dawcą życia. Kto weźmie odpowiedzialność przed Bogiem za miliony i miliony dzieci, którym nie dano szansy na to, by żyły, kochały i były kochane? (…) Dziecko jest najpiękniejszym darem dla rodziny, dla narodu. Nigdy nie odrzucajmy tego daru Bożego.

Głęboko wierzę, że Bóg da łaskę mojemu narodowi, aby wsłuchał się w głos nienarodzonych i wielkich świętych, którzy kołaczą o niepodważalne prawo do życia. Proszę Was o gorącą modlitwę w intencji obudzenia się polskich sumień. A już 15 października będzie ku temu wielka okazja. Przybywajcie do Częstochowy i kołaczmy o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Panie Boże, Ty widzisz to wszystko i jesteś jeszcze cierpliwy. Jak wielkie jest Twoje miłosierdzie. Wejrzyj na pokorną modlitwę Polskiego Narodu i oświeć umysły tych, którzy odeszli od Twojej nauki.

oraz

oraz

Dodaj komentarz