Dobre i złe ziarna

Jezus mówił: «Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki podniebne zagnieździły się na jego gałęziach». I mówił dalej: «Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło». Łk 13, 18-21

Z małego ziarenka gorczycy powstaje wielkie drzewo. I tak z czegoś niewielkiego powstaje coś niesamowitego. Podobnie jest z drobnym zaczynem, który może zakwasić wszystko.

Tak samo może być w Twoim życiu. Jedna pozornie nieznacząca sytuacja (spotkanie, rozmowa) może ukierunkować całe Twoje życie. To działa w dwie strony. Dobre ziarna dają Boży wzrost. Natomiast złe ziarna wyniszczają wszystko i zaburzają dobro.

Co jest tymi dobrymi ziarnami, które pozwalają rozwijać się w dobrą stronę? Z pewnością są nimi: słowa z Pisma świętego, sakramenty, adoracje, dobrzy ludzie, cytaty świętych, budujące rozmowy i w ogóle wszystkie sytuacje, w których doświadczamy dobra.

Do złych ziaren zaliczę: grzechy, gorszące spotkania i rozmowy, bawienie się wszystkim, co ma pozór zła, kultura śmierci, używki i wiele innych rzeczy, które wpływają na nas negatywnie.
Niestety do złych ziaren dodam dzisiejsze zabawy w Helloween, które strasznie przenikają naszą chrześcijańską kulturę. Z tej niepozornej zabawy może wyrosnąć u kogoś wielki problem.

Nie znam gorliwego chrześcijanina, który bawiłby się w tą zabawę i posyłał na nią dzieci. Znam natomiast osoby, które nie żyją sakramentami i bawią się na całego. Jaki nasuwa się wniosek? Jednym serce dobrze podpowiada i mądrze odrzucają wszystko, co ma choćby pozór zła. Inni natomiast wchodzą z uśmiechem w kulturę śmierci i wcale nie ułatwiają sobie życia.

Do szczegółów na temat zagrożeń z tą zabawą odsyłam w artykułach:
http://telewizjarepublika.pl/apel-egzorcystow-diecezji-plockiej-ws-halloween,55881.html
oraz http://gosc.pl/doc/4280870.Holy-Wins-zamiast-Halloween
oraz http://niezalezna.pl/207214-rzecznik-kep-halloween-to-zwyczaj-poganski-obcy-chrzescijanstwu

Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów – odkupienia naszego ciała. Rz 8, 22-23

W naszej religii czcimy Jezusa, który jest Bogiem żywym, który pokonał śmierć i szatana. Natomiast Halloween jest promowaniem śmierci. Nie życzę nikomu tak zwanej śmierci wiecznej w piekle i nie polecam bawienia się w śmierć. Ja ufam i wierzę, że Pan wskrzesi mnie po śmierci i przyjmie do swego Królestwa. Mam też głęboką nadzieję, że będę kiedyś świętym. Chcę w tych dniach wpatrywać się w święte, wybitne osoby oraz modlić się za moich bliskich zmarłych, by Bóg przyjął ich do swojej chwały.

Panie, proszę Cię za wszystkimi, którzy mniej lub bardziej świadomie czczą kulturę śmierci w imię dobrej zabawy. Chroń ich przed złem i daj trzeźwy umysł, aby bardziej angażowali się w kulturę życia.

31 października zmarł znienawidzony przed demony egzorcysta ojciec Matteo. Ten pokorny kandydat na ołtarze także przestrzegał przed Halloween. Polecam dzisiaj krótki dokument o tym zakonniku, który pomaga w egzorcyzmach nawet po śmierci. Natomiast drugi załącznik rozwieje wszelkie wątpliwości na temat zagrożeń wynikających z Halloween.

oraz

Dodaj komentarz