Kto zachowuje naukę Chrystusa,
w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała. 1 J 2,5
Wiele razy szukałem jakiegoś obrazu doskonałej miłości. Wiem, że taką miłość widzimy w Jezusie. Ale Jego przykład wielu już zna. Ktoś powie, że nie potrzeba innych. Ja potrzebuję ubogacenia także innymi przykładami i niedawno otrzymałem zawstydzający mnie wzór miłości. Oglądałem film Bakhita. Tytułowa bohaterka jest prostą niewolnicą, która doświadcza niesłychanego cierpienia, poniżenia, wyszydzenia i wszystkiego co najgorsze. Mimo to nie traci w sobie dobroci. Miłość bije od niej niesamowitym blaskiem. Jedna scena rozwaliła mnie na łopatki. /Uwaga delikatny spojler/ Dom sióstr zakonnych opiekujących się dziećmi. Jeden chłopiec doświadczając traumy od roku nic nie mówi, jest traktowany przez kolegów jak dziwak. Wchodzi na drzewo i zamyka się w sobie. Wszyscy to widzą. Siostry dzwonią, by zebrać się na posiłek. Podczas posiłku czytana jest Ewangelia. A Bakhita nie wytrzymując i łamiąc wszystkie konwenanse wychodzi z kanapką do opuszczonego chłopca, przytula go i okazuje wiele ciepła i miłości. A reszta dalej słucha Ewangelii… To mnie zmiażdżyło… Słucham, słucham, czytam, czytam, a czy wprowadzam w życie słowa Jezusa?… Czy kocham tych najmniejszych, opuszczonych?… Jak bardzo Jezus potrzebuje nas, by dawać miłość. Nie pytaj jak to robić i gdzie. Po prostu kochaj każdego gdziekolwiek jesteś. Odkryj w sobie tą miłość, którą Jezus wlewa. Nie marnuj w sobie talentu do miłości. Ten diament w Tobie jest i czeka, aż go oszlifujesz i zaczniesz świecić pełnym blaskiem dla Bożej chwały!
Wiem, że filmu trwa ponad 3 godziny, ale ten obraz doskonałej miłości może dać Ci o wiele więcej niż nie jedno kazanie. Bakhita jest świętą Kościoła katolickiego. Gdzie szukać doskonałej miłości, jak nie u Jezusa i świętych.
https://www.youtube.com/watch?v=07vgj9sfYJ8
https://www.youtube.com/watch?v=5LDWGDFF4yI