Czy naprawdę kochasz Boga całym sercem?

Jeden z uczonych w Piśmie podszedł do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?» Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz jest jedynym Panem. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych». Mk 12, 28b-31

Myślę, że już od kilkunastu dni mogłeś zastanawiać się nad swoją relacją z Bogiem. Może nawet zrobiłeś sobie mocną refleksję nad tym, czy naprawdę kochasz Jezusa CAŁYM swoim sercem. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to dzisiaj masz na to czas. Zajrzyj w głąb siebie. Myślę, że znajdziesz tam wiele ważnych spraw, ludzi, rzeczy oraz ukochanego Boga. Kto lub co jest na pierwszym miejscu w Twoim sercu? Nie wypowiadaj teraz oczywistej odpowiedzi, która może nie mieć pokrycia w rzeczywistości. Pokaż swoim życiem, że Bóg jest dla Ciebie najważniejszy! Poświęć więcej czasu na modlitwę, słowo Boże, eucharystię i głoszenie Dobrej Nowiny.

Bądź wdzięczny Bogu za czas, w którym pomógł Ci zatrzymać się i zobaczyć prawdę o sobie. Po tym mocnym zwolnieniu możesz naprawdę być nowym człowiekiem, który żyje głębiej i ufa Panu całym swoim sercem. Powierz Mu tak na serio swoje życie i nie lękaj się tego, co będzie. Zaproś Jezusa na nowo do swojego życia. Zapraszaj Go każdego dnia i bądź przekonany, że z Nim przejdziesz każdą próbę…

Posłuchaj dzisiaj kolejnej nauki rekolekcyjnej od Boga dla całego świata:

Tak mówi Pan:«Wróć, Izraelu, do Pana, Boga twojego, upadłeś bowiem przez własną swą winę. Zabierzcie z sobą słowa i nawróćcie się do Pana! Mówcie do Niego: „Usuń cały grzech, a przyjmij to, co dobre, zamiast cielców dajemy Ci nasze wargi. Asyria nie może nas zbawić; nie chcemy już wsiadać na konie ani też mówić: nasz boże do dzieła rąk naszych. U Ciebie bowiem znajdzie litość sierota”.

Uleczę ich niewierność, szczodrze obdarzę ich miłością, bo gniew mój odwrócił się od nich. Stanę się jakby rosą dla Izraela, tak że rozkwitnie jak lilia i jak topola zapuści korzenie. Rozwiną się jego latorośle, będzie wspaniały jak drzewo oliwne, woń jego będzie jak woń Libanu.

I wrócą znowu, by usiąść w mym cieniu, i zboża uprawiać będą, winnice sadzić, których sława będzie tak wielka, jak wina libańskiego. Co ma jeszcze Efraim wspólnego z bożkami? Ja go wysłuchuję i Ja na niego spoglądam, Ja jestem jak cyprys zielony i Mnie zawdzięcza swój owoc. Któż jest tak mądry, aby to pojął, i tak rozumny, aby to rozważył? Bo drogi Pańskie są proste; kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy». Oz 14, 2-10

Już kilka tygodni ludzie z całego świata kruszą się i błagają Boga o pomoc. Czy potrzebna była ta tragedia, żeby nasze twarde, ludzkie karki nagięły się znowu do Stwórcy? To nie On używa takich środków. Myślę, że Pan w swojej cierpliwej miłości patrzy na nas i widzi, jak poznajemy teraz swoją małość i ograniczoność. Bóg Ojciec ma dla nas litość. Dlaczego wciąż czeka? Może jeszcze więcej twardych karków ugnie się i uklęknie…

Wołałeś w ucisku, a Ja cię ocaliłem.
Odpowiedziałem ci z grzmiącej chmury,
doświadczyłem cię przy wodach Meriba.
Słuchaj, mój ludu, chcę cię napomnieć,
obyś Mnie posłuchał, Izraelu!
Nie będziesz miał obcego boga,
cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Ja jestem Panem, Bogiem twoim,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej. Ps 81, 8-11

Boże, przepraszam za grzechy swoje i całego świata. Tak łatwo strącamy Cię z pierwszego miejsca w naszych sercach. Wybacz! Zmiłuj się nad nami! Przywróć normalne funkcjonowanie świata. Pozwól nam być wdzięcznymi dziećmi Bożymi, które chwalą swego Pana za wielkie cuda!

Dodaj komentarz