Ciemność rozpaczy albo światło miłosierdzia

W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi. Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?» Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz». Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie». Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz». J 13, 21-22. 26-27a. 30. 33. 36-38

Wyobraź sobie Jezusa wzruszonego do głębi podczas ostatniej wieczerzy. On przez trzy lata dawał całego siebie ludziom. Apostołowie byli tymi, którzy czerpali najwięcej. Mimo to jeden z nich zamierza zdradzić swojego Nauczyciela. Natomiast drugi składa pustą obietnicę zakładającą, że będzie do końca ze swoim Mistrzem. Obaj zawodzą. Pierwszy przyjmuje niegodnie Ciało Chrystusa, po czym wstępuje w niego szatan i odchodzi w ciemną noc. Drugi trwa przy Panu do momentu prawdziwej próby. Zobacz dramat zrozpaczonego Judasza, który nie widzi dla siebie szansy. Diabeł trzyma go na uwięzi swoimi kłamstwami. Wcześniej zaślepiał go pieniędzmi, które wykradał. On z pewnością skupiał się na marnościach zamiast na nauce Mistrza, który mówił o swoim miłosierdziu. Natomiast Piotr gorzko zapłacze nad swoim zaparciem, uwierzy w miłosierną miłość swojego Pana i przyjmie z całą skruchą i bojaźnią kierowanie Kościołem.
Podczas medytacji tej sceny przyszło mi kiedyś doświadczyć bardzo mocno tego, czym jest zdrada Judasza. Otóż zobaczyłem, że na każdej Mszy świętej jestem w obecności Jezusa tak samo jak Apostołowie. Gdy odchodzę myślami od celebrowanej tajemnicy, to zachowuję się tak samo jak Judasz, który odchodzi w ciemność. On wybiera świat i jego marności, a zostawia największy skarb. Od tego momentu jeszcze bardziej proszę Boga o koncentrację podczas każdej Eucharystii, abym nie zdradzał Jezusa podczas Mszy świętej.

A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: «To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi. Iz 49, 5a-6

Jezus jest prawdziwym światłem dla każdego człowieka. On potrafi rozjaśnić życie największemu ateiście i antyklerykałowi. Zaproś Go do swojego serca i zanieś to światło do takich ludzi. Nie bój się odrzucenia. Mów do takich osób z czułością i miłością. Może nikt inny nigdy do nich tego nie powie. Czasami wystarczy kilka słów. Głoś Bożą miłość. W końcu Jezus umarł za każdego człowieka. Dlatego też wszyscy mogą zaczerpnąć nowe życie z Jego męki, śmierci i zmartwychwstania.
Panie, pozwól mi nieść Twoje światło z pokorną miłością do każdego człowieka.

Dodaj komentarz