W imię Prawdy! C. D. 518

20 sierpnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Bernardzie, nieba klejnocie,
Oto sławimy cię pieśnią,
A ty oręduj za nami,
Byśmy zyskali zbawienie.
Twe serce zranił sam Chrystus
Grotem płomiennej miłości
I ciebie dał Kościołowi
Jako pochodnię i tarczę.
Najświętszy Duch cię uczynił
Prawdy niezłomnym heroldem
I głosicielem tajemnic
Znanych jedynie aniołom.
Maryja ciebie natchnęła
Czystym uczuciem synowskim,
A tyś Jej wielkość rozgłaszał
Słowem, co nie ma równego.
Pragnąłeś żyć w samotności,
Świat jednak szukał cię wszędzie;
Bezstronnym sędzią się stałeś
Królów, pasterzy, uczonych.
Niech Bogu będzie na zawsze
Chwała za ciebie, Bernardzie,
Bo tyś ukazał nam drogę,
Która ku Niemu prowadzi. Amen”.

,,Będę śpiewał o sprawiedliwości i łasce,
Tobie chcę śpiewać, o Panie.
Będę szedł drogą nieskalaną;
kiedyż Ty do mnie przyjdziesz?
Będę chodził z sercem niewinnym
wewnątrz swojego domu.
Nie będę zwracał oczu
ku sprawie niegodziwej.
W nienawiści mam czyny przestępcy,
nie przylgną one do mnie.
Przewrotne serce będzie ode mnie z daleka,
tego, co złe, nawet znać nie chcę.
Zniszczę każdego, kto skrycie uwłacza bliźniemu,
pysznych oczu i serca nadętego nie zniosę.
Oczy swe zwracam na wiernych tej ziemi,
aby ze mną zamieszkać mogli.
Ten, który kroczy drogą nieskalaną,
będzie mi usługiwał.
Kto knuje podstęp, nie zamieszka w mym domu,
nie ostoi się wobec mego wzroku, kto rozgłasza kłamstwa.
Każdego dnia będę tępił wszystkich grzeszników ziemi,
wypędzę z miasta Pańskiego wszelkich złoczyńców”. Ps 101

,,Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
i pełen chwały,
a Twoje imię jest błogosławione na wieki.
Jesteś sprawiedliwy we wszystkim, coś uczynił z nami,
wszelkie Twoje dzieła są pełne prawdy.
Twoje drogi są proste,
a wyroki najsłuszniejsze.
Myśmy zgrzeszyli i popełnili nieprawość
odstępując od Ciebie.
We wszystkim przewrotność okazaliśmy
i nie słuchaliśmy Twoich przykazań.
Nie opuszczaj nas na zawsze
i ze względu na świętość Twego imienia
nie zrywaj Twojego przymierza.
Nie odbieraj nam swego miłosierdzia
przez wzgląd na Abrahama, przyjaciela Twego,
Twojego sługę, Izaaka,
i Twego świętego, Izraela.
Im to przyrzekłeś,
że rozmnożysz ich potomstwo
Jak gwiazdy na niebie
i jak piasek na morskim brzegu.
Panie, oto jesteśmy najmniejsi
spośród wszystkich narodów.
Oto dziś jesteśmy poniżeni na całej ziemi
z powodu naszych grzechów.
Nie ma już władcy, proroka ani wodza,
ani całopalenia, ani ofiar,
ani daru pokarmów, ani kadzenia.
Nie ma gdzie złożyć Tobie daru z pierwszych płodów
i doświadczyć miłosierdzia Twego.
Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony
znajdą upodobanie u Ciebie.
Tak jak całopalenia z baranów i cielców,
i tysięcy tłustych owiec,
Niech się dziś stanie nasza ofiara dla Ciebie
i spodoba się Tobie.
Bo ci, którzy ufność pokładają w Tobie,
nie zaznają wstydu.
Teraz zaś z całego serca idziemy za Tobą,
odczuwamy lęk wobec Ciebie
i szukamy Twojego oblicza”.
Dn 3, 26-27. 29. 34-41

Leave a Reply