Modlitwa dla wszystkich narodów

O Panie, Boże mój, wielki i straszliwy, który dochowujesz wiernie przymierza tym, co Ciebie kochają i przestrzegają Twoich przykazań. Zgrzeszyliśmy, zbłądziliśmy, popełniliśmy nieprawość i zbuntowaliśmy się, odstąpiliśmy od Twoich przykazań. Nie byliśmy posłuszni Twoim sługom, prorokom, którzy przemawiali w Twoim imieniu do naszych królów, do naszych przywódców, do naszych przodków i do całej ludności kraju.

U Ciebie, Panie, sprawiedliwość, a u nas wstyd na twarzach, jak to jest dziś u nas – mieszkańców Judy i Jerozolimy, i całego Izraela, u bliskich i dalekich, we wszystkich krajach, dokąd ich wypędziłeś z powodu niewierności, jaką Ci okazali. Panie! Wstyd na naszych twarzach, naszych królów, naszych przywódców i naszych ojców, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Ale Pan, Bóg nasz, jest miłosierny i okazuje łaskawość, mimo że zbuntowaliśmy się przeciw Niemu i nie słuchaliśmy głosu Pana, Boga naszego, by postępować według wskazań, które nam dał przez swoje sługi, proroków. Dn 9, 4b-10

Po raz kolejny czytam żywe słowo Boże w kontekście tego, czym żyje świat. Znowu zdumiewa mnie to, że we wszystkich kościołach katolickich, we wszystkich krajach jest czytane właśnie to konkretne słowo. Ile narodów, rodzin, osób wejdzie sercem w powyższą modlitwę pokutnika? Ile osób uczyni refleksję i zawstydzi się za swoje grzechy? Bóg jeden wie.

Ty masz łaskę czytać teraz te słowa. Wejdź więc w tą modlitwę szczerze. Poproś o łaskę uniżenia i skruchy. I tak wołaj codziennie. Naprawdę możesz zadośćuczynić Sercu Jezusa i Sercu Maryi za wszystkie zniewagi, których dopuściłeś się w swoim życiu. Wynagradzaj także za grzechy w Twojej rodzinie i narodzie.

Czy wiecznie będziesz się gniewał?
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie,
gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco,
dla chwały Twojego imienia;
Wyzwól nas i odpuść nam grzechy
przez wzgląd na swoje imię.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody,
będziemy wielbić Ciebie na wieki
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę.
Ps 79, 5a i 8. 9. 11 i 13

Panie, wyzwól nas dla Twojej chwały. Wiem, że zasłużyliśmy wszyscy na śmierć. Jesteśmy bardzo niewdzięczni, a nasze karki są tak twarde i ciężkie do nawrócenia. Boże kochany, potrzebujemy Twojej łaski, aby wejść w szczerą i głęboką pokutę. Pomóż nam. Pragniemy pokutować, a potem wychwalać Twoje niezgłębione miłosierdzie. Pomóż nam być miłosiernymi, abyśmy odrzucili między sobą wszelkie urazy i w jedności klękali w rodzinach, parafiach i w całych narodach. Jezu, ratuj nasze dusze.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie». Łk 6, 36-38

Maryjo, Matko Miłosierdzia, westchnij za swoimi, biednymi dziećmi, które tu na Ziemi jeszcze nie do końca odpowiedziały na Twoje wezwanie do pokuty. Mamo, wyproś nam łaskę pokutowania i wynagradzania Najświętszemu Sercu Twego Syna.
Św. Józefie, proszę, porusz niebo ze świętymi. Wstawiajcie się za biedną ludzkością, która jeszcze opornie odczytuje Boże znaki.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

oraz

Dodaj komentarz