W imię Prawdy! C. D. 30

23 sierpnia 2023

Tego dnia pomocą były dla mnie słowa bł. Ks. Jerzego Popiełuszki:

,,Kiedy uznaję, że coś jest prawdziwe, mówię o tym w swoim kazaniu; chcę aby wiedzieli o tym wszyscy i modlili się w tej intencji. Nawet gdybym się bał, nie mógłbym czynić inaczej. Właściwie bałbym się tylko wtedy, gdyby to, co robię, było złe… W końcu zawsze żyjemy z ryzykiem nagłej śmierci. Jeżeli mamy umrzeć, czyż nie jest znacznie lepiej umrzeć broniąc słusznej sprawy, niż siedzieć z założonymi rękami i pozwolić, aby niesprawiedliwość panoszyła się. W historii chrześcijaństwa mamy wiele przykładów ukazujących nam, do jakiego stopnia trzeba bronić prawdy – po prostu do końca. Jezus Chrystus za swoje głoszenie Bożej prawdy oddał życie; podobnie Apostołowie. Ksiądz jest wezwany, aby dawać świadectwo prawdzie, aby cierpieć za prawdę i jeżeli taka konieczność zaistnieje, oddać życie za prawdę. Mamy wiele takich przykładów w chrześcijaństwie. Z nich powinniśmy wyciągać dla siebie wnioski.” – bł. Ks. Jerzy Popiełuszko

W tym dniu wybrałem się do Sądu Kościelnego Diecezji Radomskiej, aby zapoznać się z aktami mojej sprawy, ponieważ według pism z kurii mam ,,PEŁNĄ MOŻLIWOŚĆ ZAPOZNANIA SIĘ Z AKTAMI SPRAWY” oraz mam ,,PEŁNE PRAWO DO OCHRONY DOBREGO IMIENIA”. Wszedłem do sądu kościelnego i na początku dostałem pismo do podpisania, o którym nikt z kurii nie poinformował mnie. Gdy zaskoczony powiedziałem, że nikt mnie nie informował o takim piśmie, otrzymałem odpowiedź, że to jest standardowe przed publikacją akt. Nie mogłem zgodzić się z treścią pisma. Zwłaszcza z punktem czwartym, który ,,zaklejał” mi usta na temat tego, co przeczytam. Powiedziałem, że nie zgadzam się z treścią pisma i nie podpiszę go. W konsekwencji nie otrzymałem wglądu do akt mojej sprawy. TAKIE MAM PEŁNE PRAWO ZAPOZNANIA SIĘ Z AKTAMI. Podobno mogę także podawać swoich świadków i swoje dowody. Tylko jak to zrobić, jak nie dostaje się akt sprawy nie tylko do kopiowania (co jest normą w prawie cywilnym), ale nawet nie dostaje się do wglądu akt swojej sprawy?

Od 8 listopada 2022 roku do 23 sierpnia 2023 roku dano mi kilka dokumentów (w tym upomnienie i rozpoczęcie procesu karnego pozasądowego), przy czym nie poinformowano mnie kto, co i kiedy złożył przeciwko mnie. Mogę tylko domniemywać, że stoją za tym wszystkim prześladowcy mający śledztwa w prawie świeckim. Czyżbym miał więcej praw ludzkich w prokuraturze i sądzie świeckim niż w sądzie kościelnym?

Tego dnia poruszyły mnie słowa z modlitwa w ciągu dnia z psalmu 94:

,,Boże, Mścicielu, Panie,
Boże, Mścicielu, ukaż się!
Powstań Ty, który sądzisz ziemię,
daj pysznym odpłatę!
Jak długo występni, o Panie,
jak długo będą się chełpić występni,
będą pleść i gadać bezczelnie,
i chwalić się będą wszyscy złoczyńcy?
Lud Twój, o Panie, depczą
i uciskają Twoje dziedzictwo,
mordują wdowę i przychodnia
i zabijają sieroty.
A mówią: «Pan nie widzi,
nie dostrzega [tego] Bóg Jakuba».
Pomnijcie, głupcy w narodzie!
Kiedy zmądrzejecie, bezrozumni?
Nie ma usłyszeć Ten, który ucho wszczepił,
nie ma widzieć Ten, co utworzył oko,
czy nie ma karać Ten, co strofuje ludy,
Ten, który ludzi naucza mądrości?
Pan zna myśli ludzkie:
że są one marnością.
Szczęśliwy mąż, którego Ty wychowujesz, o Panie,
i prawem Twoim pouczasz,
by dać mu odpocząć w dniach nieszczęśliwych,
nim grób wykopią dla występnego.
Pan bowiem nie odpycha swego ludu
i nie porzuca swojego dziedzictwa;
lecz wyrok powróci do sprawiedliwości,
za nią [pójdą] wszyscy, co są prawego serca.
Kto wystąpi w mojej obronie przeciw niegodziwcom?
Kto mię zasłoni od złoczyńców?
Gdyby Pan mi nie udzielił pomocy,
wnet by moja dusza zamieszkała [w kraju] milczenia.
A kiedy myślę: «Moja noga się chwieje»,
wtedy mnie wspiera Twoja łaska, Panie!
Gdy się w moim sercu mnożą niepokoje,
Twoje pociechy mnie orzeźwiają.
Co z Tobą ma wspólnego nieprawy trybunał,
który sprowadza nieszczęście wbrew Prawu?
Choć czyhają na życie sprawiedliwego,
chociaż potępiają krew niewinną:
na pewno Pan będzie mi obroną,
a Bóg mój skałą ucieczki.
A tamtym za ich niegodziwość zapłaci;
i zgubi ich własna złośliwość,
nasz Pan Bóg ich zgubi.”

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 27

16 sierpnia 2023 roku

Tego dnia pomogły mi słowa bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego:

,,Codzienny dowód Chrystusowej prawdy widzę w słowach: ,,Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą”. Chrystus ukazywał proroczo przyszłość Kościoła. To proroctwo ma swoje dzieje, poczynając od krzyża, łańcuchów Piotrowych, aren cyrkowych, aż do dnia dzisiejszego. Wszyscy niemal czujemy, jak spełnia się w nas. Czyż nie jest to pociecha, że na sobie potwierdzamy prawdę słów Chrystusowych? Czyż nie należało cieszyć się z ujawnienia tej prawdy, choćby bardzo bolało? I ta prawda wyswobadza, choć w tak dotkliwy sposób Chrystus niczego nie mówił bez pokrycia dziejowego. Dwadzieścia wieków Ewangelii jest dodatkowym dowodem jej prawdziwości”.

18 sierpnia 2023 roku

Otrzymałem odpowiedź z kurii na moje kolejne pismo z prośbą o kopiowanie akt mojej sprawy. Ponownie mi odmówiono. Dowiedziałem się z pisma między innymi, że mogę sobie zrobić notatki z przeglądanych akt.

Przypomnę, że o zerowej wartości takiego notatnika dowiedziałem się w innym mieście od biegłego w sprawach prawa kanonicznego.

Podsumowując, dwukrotnie na piśmie odmówiono mi możliwości kopiowania akt mojej sprawy i nie odniesiono się do argumentów wynikających z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Kodeksu Postępowania Administracyjnego, które przytoczyłem w moim piśmie.

W piśmie ponownie podkreślono, że mam PEŁNE prawo do ochrony dobrego imienia i możliwość zapoznania się z aktami sprawy.

Otrzymałem także odpowiedź na mój wniosek o wyłączenie kolejnego sędziego (podpisanego między innymi pod dokumentami dotyczącymi kopiowania akt) w kościelnym procesie pozasądowym. Tym razem nie wyrażono zgody na wyłączenie sędziego.

Mój argument dotyczący jedenastominutowej rozmowy telefonicznej, podczas której sędzia dzwonił do mnie z prywatnego numeru poza oficjalną drogą komunikacji w trakcie dochodzenia wstępnego, został przedstawiony w świetle pozytywnym w pisemnej argumentacji. Widocznie moje spostrzeżenia z tej rozmowy nie zostały zakwalifikowane jako świadczące o możliwości stronniczości sędziego.

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 24

31 lipca 2023 roku

Otrzymałem pismo z Sądu Kościelnego Diecezji Radomskiej, z którego dowiedziałem się między innymi, że nie mogę kopiować żadnej części akt procesowych mojej sprawy. Dowiedziałem się również, że moje zawiadomienia do wyżej wymienionego sądu w sprawie wykroczeń prześladowców nr 1 i nr 3 zostały dołączone do moich akt. (Ja natomiast nie prosiłem w pismach o dołączenie ich do akt, lecz zawiadamiałem sąd o konkretnych wykroczeniach według kanonów Kodeksu Prawa Kanonicznego z prośbą o odpowiedź). Dowiedziałem się również, że mam PEŁNE prawo zapoznać się z dokumentami mojej sprawy…

2 sierpnia 2023 roku

Otrzymałem pismo od księdza prezesa z zaproszeniem na spotkanie Zarządu Fundacji Płomień Eucharystyczny.

3 sierpnia 2023

Napisałem do ministra sprawiedliwości w sprawie objęcia nadzorem postępowań związanych z prześladowcą nr 1.

Napisałem pismo do Kurii w sprawie przedłużenia terminu, w którym mogę zobaczyć akta mojej sprawy. Prośbę motywowałem tym, że wiele dni z dostępnego terminu czekałem na odpowiedź na moje pismo w sprawie kopiowania akt.

Wysłałem także pismo do biskupa o odwołanie jednego z sędziów w mojej sprawie, ponieważ obawiałem się o stronniczość tego sędziego z racji konkretnej postawy wobec mojej osoby w minionym roku.

Wysłałem pisma do ks. prezesa Fundacji Płomień Eucharystyczny oraz do Zarządu i Rady Fundacji Płomień Eucharystyczny, w których odniosłem się do treści odpowiedzi na moje pytania z poprzedniego pisma oraz ponowiłem pytania, które uznałem za bardzo ważne w mojej sprawie.
Pytania dotyczyły między innymi:
– zgłoszeń do organów ścigania wykroczeń, które dokonywane były w kaplicy,
– kontaktów osób z zarządu z prześladowcami,
– działań na stronie www.adoracja.pl ze szkodą dla mojego wizerunku,
– oświadczenia o pobiciu w kaplicy w piętnasty dzień po zdarzeniu.

Poprosiłem również o ponowne wysłanie oryginalnego pisma Zarządu Fundacji Płomień Eucharystyczny TYM RAZEM Z PODPISAMI CZŁONKÓW ZARZĄDU I RADY FUNDACJI PŁOMIEŃ EUCHARYSTYCZNY, gdyż otrzymałem od księdza prezesa pismo w imieniu Zarządu bez podpisów członków Zarządu!

Wysłałem dodatkowe pismo do księdza prezesa z odpowiedzią na zaproszenie mnie na spotkanie Zarządu. Oznajmiłem, że nie odpowiem pozytywnie na zaproszenie dopóki nie otrzymam pisemnego uzupełnienia odpowiedzi na moje pytania z moich pism skierowanych do księdza prezesa oraz do Zarządu i Rady Fundacji Płomień Eucharystyczny.

Spotkałem się z zaufanymi osobami, z którymi bardzo dobrze współpracowało mi się przez 10 lat. Mogłem spokojnie odpowiedzieć na ich pytania wynikające z autentycznej troski o moją osobę.

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 21

11 lipca 2023 roku

Otrzymałem wiadomość od prezesa Fundacji Płomień Eucharystyczny, że nie liczy na moją obecność w kaplicy w najbliższą sobotę. Wyznaczył innego księdza do celebrowania Mszy świętej, a mi życzył błogosławieństw z wykrzyknikiem.

12 lipca 2023 roku

Odpisałem księdzu odpowiedzialnemu za finanse w diecezji. Przedstawiłem moją wersję zdarzeń związaną z zaniedbaniami finansowymi wobec mojej osoby oraz określiłem propozycję zadośćuczynienia finansowego.
Odpisałem księdzu biskupowi, że pojawię się na spotkaniu z nim w jednego z wyznaczonych przez niego terminów.

Spotkałem się w innym mieście z dwoma kapłanami biegłymi w prawie kanonicznym. Szukałem prawdziwej pomocy. Jednak podczas spotkania w trójkę nie usłyszałem konstruktywnych rad. Starszy, doświadczony kapłan był mocno zaskoczony, że to wszystko zaszło aż tak daleko. Podczas spotkania poznałem przynajmniej pewne ważne szczegóły działania sądu kościelnego. Jednym z nich było to, że nie można kopiować akt. Można jedynie zrobić sobie w zeszycie notatki, które potem nie mają żadnej wartości dowodowej, bo to tylko notatki. Odpowiedzialni za akta także mogą się wyprzeć treści tych notatek i powiedzieć, że są niezgodne z aktami. Czyli oskarżany nie ma prawa udokumentować, kto i co na niego doniósł. Można go przez te zeznania i materiały skazać i jeszcze wszystko wyląduje w tajnych aktach. Wszystko za jakąś kurtyną bez odpowiedzialności za ewentualne błędy ze strony gromadzących akta i manipulacje osób pragnących za wszelką cenę zniszczyć oskarżonego. Nie ciekawie to wyglądało.

Na koniec podczas rozmowy z jednym z tych kapłanów usłyszałem bolesną prawdę na temat traktowania kapłanów w obecnych czasach.

Tego dnia zostało złożone zażalenie na umorzenie postępowania wobec prześladowcy nr 2.

17 lipca 2023 roku

Wysłałem pismo do Sądu Kościelnego. Prosiłem o możliwość kopiowania akt mojej sprawy oraz wskazanie przepisów, na podstawie których pozwala mi się lub zabrania kopiowania akt.

Ciąg dalszy nastąpi…