Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!» Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!» Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?» Mk 4, 36-41
Wyobraź sobie, że Jezus jest z Tobą w łodzi Twojego życia. Nagle zrywają się potężne fale. Zaczyna ogarniać Cię przeraźliwy lęk. Zapominasz, że jest przy Tobie Stwórca świata, który może uciszyć każdą burzę. Budzisz Go i błagasz o pomoc. W odpowiedzi słyszysz, że brakuje Ci wiary i ufności. Po czym w jednej chwili wszystko problemy znikają. Spróbuj odnaleźć się w tym obrazie. Proś o łaskę głębokiej wiary, dzięki której żadna burza nie zachwieje pokojem Twojego serca. Zauważ, że stan Twojej duszy może być niezależny od zewnętrznych okoliczności. Jeśli będziesz miał prawdziwą wiarę, to nie zniszczy Cię żaden atak złych sił.
Dzisiejsze Słowo Boże przypomina kilka heroicznych postaw wynikających z głębokiej wiary:
Dzięki wierze ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania, by wyruszyć do ziemi, którą miał objąć w posiadanie. Wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie. Dzięki wierze przywędrował do Ziemi Obiecanej, jako ziemi obcej, pod namiotami mieszkając z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy. Dzięki wierze także i sama Sara, mimo podeszłego wieku, otrzymała moc poczęcia. Uznała bowiem za godnego wiary Tego, który udzielił obietnicy. Przeto z człowieka jednego, i to już niemal obumarłego, powstało potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie, jak niezliczone ziarnka piasku na wybrzeżu morza. Dzięki wierze Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powiedziane było: «Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo». Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen wskrzesić także umarłych, i dlatego odzyskał go, na podobieństwo śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.
Hbr 11, 8-9. 11-12. 17-19
Panie, przymnóż mi wiary!
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, służyć Mu będziemy bez trwogi. Łk 1, 74
Wspaniałą postawę wiary polskiej wolontariuszki przypomniały media po jej zamordowaniu w Boliwii. Warto zobaczyć jej miłość do Boga podczas ewangelizacji na dworcu w 2012 roku:
oraz
https://www.youtube.com/watch?v=AvJTg0Wd4Hw
Jak dobrze, że Bóg nam pokazuje takich ludzi jak Helena.. Wtedy ta Ewangelia nie jest tak odległa,a coraz bliższa.. Taką mieć odwagę.. Boże daj..