A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół ze słowami: «Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój. I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się nad nim, i zwróciwszy się do tłumu, który szedł za Nim, rzekł: «Powiadam wam: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu». A gdy wysłańcy wrócili do domu, zastali sługę zdrowego. Łk 7, 6-7. 9-10
Spróbuj postawić się w roli setnika… Ktoś z Twoich bliskich jest bardzo chory… Znasz Jezusa… Słyszałeś o Jego cudownych uzdrowieniach… On jest Twoją ostatnią nadzieją… Jednocześnie znasz siebie i wiesz, że jesteś wielkim grzesznikiem, który nie jest godzien prosić Boga o cokolwiek… Prosisz np. kapłana, aby zaniósł Twoje błaganie do Pana… W duchu czujesz, że wystarczy jedno słowo Jezusa, aby dokonał się cud… Czy wierzysz w taki scenariusz?… Czy on jest realny w Twoim życiu?… Czy masz w sobie tyle wiary, ufności i prostoty?… Czy Twoje serce jest pokorne względem Boga?… Gwarantuje Ci, że powyższy scenariusz jest realny w moim i Twoim życiu… Stań dzisiaj przed Bogiem w prawdziwej pokorze i oddaj mu swoje spray oraz Twoich bliskich… Uwierz w moc Jego słowa… Zawierz to wszystko Jego woli… Nawet jak nie będzie po Twojej myśli – będziesz miał pokój serca, ponieważ oddałeś to Panu… On da Ci siłę przyjąć Jego trudną wolę, która może zbliżyć Cię do Niego jeszcze bardziej… Zaufaj Mu całym sercem… Naprawdę warto!
Panie, dziękuję Ci za dzisiejszy przykład wiary setnika… Wierzę, że Ty jednym słowem możesz dotykać ludzkich serc i uzdrawiać je… Niech Twoja wola wypełnia się we wszystkich pokornych modlitwach… Wiem, że jesteś dobry i dajesz nam zawsze to, co zbliża nas do Ciebie!