Podnieś wzrok

W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!» A do nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić? » Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!» Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. Mk 3, 1-5

Wyobraź sobie powyższą scenę. Zobacz przepaść pomiędzy sercem Jezusa, a sercami faryzeuszy. Przeciwnicy Chrystusa są tak dalecy od miłości. Ich umysły są totalnie zaślepione. Oni nie widzą cierpienia i dramatu drugiego człowieka. Popatrz teraz na swoje życie. Codziennie spotykasz kogoś z uschniętym sercem, ręką, twarzą. Wśród ludzi XXI wieku nie brakuje duchowych kalek. Wiele serc przestało wierzyć w Boga, Kościół, miłość i prawdę. Prawdziwe, poranione oblicza chowają pod maskami pełnymi sztucznego uśmiechu. Dłonie usychają od trzymania telefonów, papierosów i alkoholu. Czy widzisz tych ludzi? Czy potrafisz im pomóc? Czy jesteś człowiekiem, który odważy się przyprowadzić ich do Jezusa? Zacznij od siebie. Oddaj Chrystusowi każdy skrawek swojego wysuszonego życia. Pozwól Mu panować we wszystkich. Poznawaj Jego wolę poprzez czytanie Słowa Bożego. Proś o siłę do wypełniania tej woli. Żyj w łasce uświęcającej. Zaufaj Panu, a Twoje życie zmieni się o 180 stopni.
Panie, dziękuję Ci za to, że wlałeś w moje serce nowe życie. Proszę Cię za wszystkimi, którzy czują się wyschnięci. Wlej w ich serca łaskę Twojej miłości.

oraz

Dodaj komentarz