Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?» Rzekli Mu: «Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze». Mt 21, 40-41
Popatrz przez chwilę na swoje życie. Czy przychodząc na świat, przyniosłeś coś ze sobą? W całkowitej nagości rozpocząłeś ziemską pielgrzymkę i w ten sam sposób odejdziesz z tego świata. Na skromnym odcinku Twojego życia będziesz dzierżawił ,,winnicę Pana”. Dobry jest Bóg, który dał Ci życie, rodzinę, zdolności, siłę do pracy i starania się o swoje najpilniejsze potrzeby. On w zamian za to wielkie obdarowanie zachęca Cię do oddawania Mu chwały i dziękczynienia za wszystko, co czynisz.
Czy jesteś przepełniony wdzięcznością? Czy nie ulegasz pokusom narzekania i oglądania się na tych, którzy (patrząc po ludzku) dzierżawią większe i lepsze winnice? W jaki sposób oddajesz Panu chwałę za to, że w ogóle jeszcze jesteś na tej ziemi i masz coś do zrobienia? A może dałeś oszukać się szatanowi i uwierzyłeś, że winnica należy do Ciebie i możesz robić z nią to, co Ci się podoba. Jeśli zacząłeś wierzyć w to, że sam zapracowałeś na swoje ziemskie efekty i zacząłeś zatrzymywać na sobie całą chwałę, to prędzej, czy później przyjdzie Właściciel i rozliczy się z Tobą. Zanim to stanie się, On z pewnością pośle do Ciebie wielu ludzi z prośbami i upomnieniami. W końcu przyjdzie sam i upomni się o swoje. Jeśli będziesz zatwardziały i pyszny do samego końca, to skończysz tak jak wielcy niewdzięcznicy.
Panie Jezu, dziękuję za dzisiejsze przypomnienie o tym, że cały należę do Ciebie i jedynie Tobie należy się chwała za moje nieudolne dzierżawienie winnicy. Nie chcę zatrzymywać w swoim sercu żadnych pochwał. Oddaję wszystko Tobie. Bądź uwielbiony na wieki w każdym dniu mojego życia. Chwała Tobie Panie!
oraz