Miłość bez wyjątków

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy». Mt 22, 34-40

Dlaczego przykazania miłości do Boga i bliźniego są tak ściśle ze sobą powiązane, jakby były niepodważalną jednością? Zacznę od autorytetu św. Jana:

Jeśliby ktoś mówił: «Miłuję Boga», a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego. 1 J 4, 20-21

Niestety łatwo jest dzisiaj spotkać katolików, którzy nie tylko myślą, ale także mową bez grama wstydu oznajmiają, że kogoś nie kochają. Dodatkowo oceniają, złorzeczą i nie chcą mieć nic wspólnego z wrogą osobą. Jak wielka ciemność musi być w sercu takich ludzi, którzy nie potrafią zobaczyć w bliźnich braci i sióstr, którzy tak samo mają prawo kochać i być kochani. Czy katolik, który nienawidzi jakiegoś bliźniego i nie życzy mu wszystkiego najlepszego, może w ogóle mówić, że kocha Boga?

Bóg Ojciec kocha każdego grzesznego człowieka bez wyjątku. On nie posłał swojego Syna ze słowami: złożysz ofiarę z Siebie za wszystkich ludzi oprócz tego jednego…, ooo i jeszcze oprócz tego…., ooo i ten też nie zasługuje na Naszą miłość. To byłby jakiś absurd! Jeśli więc Jezus dał przykład mi i Tobie oraz wielu świętych, którzy modlili się za swoich oprawców, to Ty także możesz kochać KAŻDEGO BEZ WYJĄTKÓW! Poproś dzisiaj Boga o łaskę prawdziwej miłości do Niego oraz wszystkich bliźnich (zwłaszcza tych najtrudniejszych, czyli także do siebie 🙂 )

Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń. Ps 25, 4b. 5a

Panie Jezu, Ty znasz moje serce oraz wszystkie moje niedoskonałości. Proszę Cię, zamieszkaj we mnie i kochaj najpiękniej, jak tylko się da.

W załącznikach polecam dzisiaj wypowiedzi o wiele większych autorytetów niż ja;

oraz

https://www.youtube.com/watch?v=Tct0qZ3GnNk