Lekarstwo na nienawiść

Nie dziwcie się, bracia, jeśli świat was nienawidzi. My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego. Po tym poznaliśmy miłość, że Chrystus oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga? Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy, i uspokoimy przed Nim nasze serca. A jeśli serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy niż nasze serca i zna wszystko. Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża, to mamy ufność w Bogu. 1 J 3, 13-21

Nie wiem, ilu ludzi na świecie dokonało zabójstwa, które jest jednym z najcięższych grzechów. Jeśli w ten niechlubny poczet zaliczy się wszystkich rodziców poczętych dzieci, którzy zdecydowali się na aborcję oraz tych, którzy jej dokonali, to grono zabójców będzie porażająco wielkie. Św. Jan dodaje dzisiaj, że każdy kto nienawidzi brata też jest zabójcą. Ciekawie wpisują się te słowa w częste powiedzenie ludzi usprawiedliwiających się stwierdzeniem: ,,nie jestem taki najgorszy, ponieważ nikogo nie zabiłem”. Okazuję się, że takich cichych zabójców żyjących w nienawiści może być cała masa. Jakie jest lekarstwo na tą paskudną zarazę nienawiści?

Myślę, że czas zacząć świadomie odmawiać pacierzowe 10 przykazań, które nie tylko przypomni każdą podstawową zasadę życia wynikającą z woli Bożej, ale i uświadomi, że najważniejsze jest przykazanie miłości do Boga i bliźniego (i to każdego, a nie wybranego). Jak mówi święty Jan, nie można miłować tylko językiem, ale czynem i prawdą. W imię Jezusa Chrystusa wyrzeknij się dzisiaj wszelkiego kłamstwa, nienawiści, nieczystości, chciwości i w ogóle wszystkie, co zniewala Twoje serce. Zapragnij prawdziwej wolności!

Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: «Pójdź za Mną!» Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu». Rzekł do niego Natanael: «Czy może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz». J 1, 43-46

Usłysz dzisiejsze słowa Jezusa: ,,Pójdź za Mną”. Nie lękaj się oddać Mu wszystkiego. Zaufaj całym sercem i idź pokornie przez życie według Jego woli. Nie lękaj się ludzkiej nienawiści. Bądź takim Filipem z Ewangelii, który znajduje bliźnich i mówi: ,,Chodźcie i zobaczcie Jezusa”. Możesz tak prowadzić ludzi na Msze święte, do wspólnoty lub do kapłana, który obnaży zniewalające daną osobę kłamstwa i doprowadzi ją do Boga. Zostań takim wojownikiem Pana.

Panie Jezu, dziękuję za łaskę pójścia za Tobą. Pomóż mi prowadzić innych do Ciebie.

oraz

Dodaj komentarz