Jak wyjść z monotonii?

Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich, Panie, i światłem na mojej ścieżce. Ps 119, 105

O czym marzysz, gdy rano wstajesz?… Jaka jest Twoja pierwsza myśl?… Kawa, śniadanko, gazeta, a może jakiś pomysł na kreatywne zajęcie?…
Zachęcam Cię do codziennych poranków ze Słowem Bożym, które daje dużo więcej smaku niż najlepsza kawa… Nie wiem z jakim optymizmem wstajesz… Może Twoje życie jest jedną wielką monotonią… Gwarantuje Ci, że jeśli poświęcisz chociaż 5 min na krótkie rozważanie Bożego Słowa – Twoje życie nabierze tempa… Pochłaniając natchnione wersy będziesz dostawał codziennego ,,kopa” do życia… Wielokrotnie Bóg postawi Ci konkretne zadania…
Na przykład dzisiaj możesz chwilę zatrzymać się nad słowami Jezusa:

Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Mt 5, 42

Jestem więcej niż pewien, że ktoś poprosi Cię dzisiaj o coś… Jak uzdolnić swoje serce do tego, aby być posłusznym woli Jezusa?… Po pierwsze wszystko, co masz jest marnością… Więc daj komuś tę marność z wielka radością… Twój czyn będzie o wiele cenniejszy niż ta rzecz… Po drugie wyobraź sobie, że w osobie proszącej jest Jezus i to On prosi Ciebie… Tak wiem, może myślisz, że wrócisz dzisiaj goły i wesoły… 🙂 Coś w tym jest… Będziesz miał o wiele mniej marności, ale o wiele więcej bogactw w sercu…
Daj się poprowadzić Bogu i Jego Słowu… W końcu to On ma najlepszy plan na Twoje życie…
Panie dziękuję za kolejną porcję Twoich rad… Chcę smakować Twoje słowo każdego ranka… Dziękuję za wielką radość z wstawania i klękania przed Tobą!
Dzisiaj o dwóch takich, którzy zaufali Słowu, poszli na żywioł, a ich życie stało się wielką przygodą:

oraz mega świadectwo Piotra:

Dodaj komentarz