Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość. Łk 8, 11-15
Jaką glebą jest twoje serce? Jaki jest korzeń twojej wiary? Co zagłusza wzrost wiary w Twoim życiu? Czy masz serce szlachetne i dobre, które zatrzymuje Boże słowo i wydaje owoc przez swoją wytrwałość?
Nie wiem jak wygląda Twoja odpowiedź na te pytania. Wiem natomiast, że po dzisiejszym świadectwie Piotra Zalewskiego(Wyrwani z niewoli) Bóg dał mi ogromną pewność, że nie ma takiego serca, którego Bóg nie skruszyłby swoim miłosierdziem. On potrafi użyźnić każdą glebę. A jeśli myślisz, że jesteś jak beton, pustak, czy też kamień, to jeszcze nie wpadłeś pod młot pneumatyczny słowa Bożego. Otwórz Biblię jeszcze dzisiaj, a twoje serce zacznie kruszeć!
Chwała Tobie Panie za moc płynącą z Twoich słów i sakramentów świętych!
oraz