Duchowy ośmiotysięcznik

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, rozmawiający z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. Mt 17, 1-8

Popatrz dzisiaj z Jezusem na swoją duchowość. Czy w relacji z Bogiem wszedłeś już na jakiś większy szczyt? A może cały czas jesteś na niewielkiej górze, na której wystarczy codzienny paciorek i Msza święta w niedzielę? Niektórzy próbują zdobywać wielkie szczyty, ale w konsekwencji zadowalają się wejściem do najbliższego schroniska, w którym rozleniwiają się i nie chcą iść dalej, ponieważ brak im wiary we własne siły.
Dzisiaj zapraszam Cię na prawdziwy, duchowy ośmiotysięcznik 🙂 Oczywiście potrzebne będzie wiele czasu i konkretnych rzeczy. Czas poprawić kondycję duchową. Zacznij od: codziennego czytania Pisma świętego, adoracji i spowiedzi raz w miesiącu. Po czym zacznij rozglądać się za dobrym przewodnikiem oraz ekipą, z którą chciałbyś zdobyć i podziwiać najpiękniejsze szczyty. Pierwszym towarzyszem Twojej drogi będzie wszechmocny Jezus, ale On działa także poprzez ludzi. Dlatego też wybierz kapłana oraz wspólnotę, która wesprze Cię w drodze. Może zapytasz jeszcze o sprzęt, który będzie Ci potrzebny do wyprawy. Do plecaka włóż: wiarę, nadzieję, miłość, odwagę, siłę oraz Słowo Boga, które będzie najlepszym GPSem. Nie zapomnij także o pokorze, która będzie niczym najlepsze buty, które zamortyzują wszystkie nierówności. Czas na obranie jakiegoś szczytu. Na początek mogą to być konkretne, duchowe postanowienia, które zaczniesz realizować w cichości serca. Z czasem wyjdziesz na zewnątrz, aby zdobywać wielkie góry. A nimi mogą być jakieś czyny miłosierdzia względem potrzebujących. Słuchaj zawsze przewodnika. On w danej chwili ma dla Ciebie optymalny plan. Przyjdzie kiedyś czas na prawdziwą wspinaczkę, podczas której nie będziesz potrafił dać żadnego kroku. On wtedy podstawi Ci swoją nogę i z pewnością dasz radę.

Najdroższy: Weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii mocą Bożą! 2 Tm 1, 8b

Jezus zaprasza Cię dzisiaj do czegoś niesamowitego. Nie ma większej przygody niż wzrastanie w relacji z Panem Bogiem. Zaufaj Mu dzisiaj i idź z nim w nieznane tak, jak Abraham, który jest wzorem wiary.

Pan Bóg rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. Rdz 12, 1-2

Nie bój się zaufać na maksa. Z Jezusem Twoje życie szkolne, rodzinne i zawodowe może stać się pełne pasji.

Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska, według nadziei pokładanej w Tobie. Ps 33, 22

Dzisiaj polecam film o prawdziwej, życiowej walce:

Dodaj komentarz