Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników». Mt 9, 10-13
Wyobraź sobie Jezusa siedzącego pośród niemałych grzeszników. Zobacz Jego wzrok, gesty, postawy oraz ogromną miłość i miłosierdzie do tych ludzi. On nie chce ich potępić. Nie po to przyszedł na świat. Chrystus jest lekarzem, który chce uzdrawiać serca poprzez najczystszą, bezinteresowną miłość.
Spróbuj odnaleźć siebie w powyższej scenie. Czy potrafisz w takich sytuacjach naśladować Jezusa i kochać tych, którzy są bardzo pogubieni? Czy jesteś w stanie z miłością i cierpliwością mówić im prawdę o ich życiu? Jeśli tak, to chwal Pana. Jeśli nie, to zobacz najpierw w sobie grzesznika. Po czym przyjmij miłosierdzie Jezusa i zacznij dzielić się nim ze wszystkimi ludźmi. Jeśli tego nie uczynisz, to cały czas będziesz takim ślepym faryzeuszem, który nie widzi swojej grzeszności i ocenia nie tylko ludzi, ale i samego Boga. To droga do piekła.
Usłysz dzisiaj bardzo mocno słowa: chcę raczej miłosierdzi niż ofiary. Nie bądź pyszny i zadufany w sobie. Przyjmij całym sercem miłosierdzie i zacznij je rozdawać innym. Tylko w ten sposób staniesz się prawdziwie wolnym wyznawcą Jezusa Chrystusa!
Bracia: Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Ef 4, 1-3
Jedność rodzi się z prawdziwej miłości.
Panie, dziękuję za to, że spojrzałeś na mnie grzesznika i pozwoliłeś mi dostrzec Twoją miłość. Pragnę patrzeć na innych Twoimi oczyma i pomagać im na nowo uwierzyć w nieskończoną miłość i miłosierdzie wypływające z Twojego serca!
oraz
Dziękuję. Boże, bądź miłościw mojej duszy