W imię Prawdy! C. D. 422

10 lipca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Przed Jego obliczem idzie ogień
i dokoła pożera nieprzyjaciół Jego.
Jego błyskawice wszechświat rozświetlają,
a ziemia drży na ten widok.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa
i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Niech zawstydzą się wszyscy, którzy czczą posągi
i chlubią się bożkami.
Niech wszystkie bóstwa hołd Mu oddają!
Słyszy o tym i cieszy się Syjon,
radują się miasta Judy
z Twoich wyroków, o Panie.
Ponad całą ziemią Tyś bowiem wywyższony
i nieskończenie wyższy od wszystkich bogów.
Pan tych miłuje, którzy zła nienawidzą,
On strzeże dusz świętych swoich,
wydziera je z rąk grzeszników.
Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Weselcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię”. Ps 97

,,Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował”. Rz 8, 35. 37

,,Jedynie w Bogu spokój znajduje ma dusza,
od Niego przychodzi moje zbawienie.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
Jak długo będziecie napadać na człowieka,
przewracać go wszyscy jak pochyłą ścianę,
jak mur, który się wali?
Oto usiłują go poniżyć
i kłamstwem się rozkoszują.
Błogosławią kłamliwymi ustami,
a przeklinają w sercu.
Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
W Bogu zbawienie moje i chwała,
Bóg opoką mocy mojej i moją ucieczką.
W każdym czasie Jemu ufaj, narodzie,
przed Nim wylejcie wasze serca.
Bóg jest naszą ucieczką!
Synowie ludzcy są tylko tchnieniem,
synowie mężów kłamliwi.
Unoszą się w górę na wadze,
bo wszyscy razem są lżejsi niż oddech.
Nie pokładajcie ufności w przemocy
ani na próżno nie łudźcie się rabunkiem,
do bogactw, choćby rosły, serc nie przywiązujcie.
Bóg raz powiedział, dwakroć to słyszałem,
że moc należy do Boga.
I u Ciebie, Panie, jest łaska,
bo Ty każdemu oddasz według jego czynów”. Ps 62

W imię Prawdy! C. D. 421

10 lipca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Izrael był jak dorodny krzew winny, przynoszący wiele owoców; lecz gdy owoc jego się mnożył, wzrastała liczba ołtarzy; im większy dobrobyt w kraju, tym wspanialsze budowano stele. Ich serce jest obłudne, muszą pokutować! On ich ołtarze zburzy i stele powywraca. Powiedzą wtedy: «My nie mamy króla, bo nie baliśmy się Pana – zresztą, cóż nam król pomoże?»
Samaria upadnie, a król jej będzie jak odłamany konar na powierzchni wody. Zniszczone będą wyżyny Awen – grzech Izraela. Ciernie i osty wyrosną na ich ołtarzach. Wtedy powiedzą górom: «Przykryjcie nas!», a wzgórzom: «Padnijcie na nas!»
Posiejcie sobie sprawiedliwość, a zbierzecie miłość; wykarczujcie sobie karczowiska. To czas szukania Pana, aż przyjdzie i ześle wam sprawiedliwość”. Oz 10, 1-3. 7-8. 12

,,Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze,
zawsze szukajcie Jego oblicza.
Pamiętajcie o cudach, które On uczynił,
o Jego znakach, o wyrokach ust Jego”. Ps 105

,,Przywoławszy do siebie swych dwunastu uczniów dał im władzę wypędzania duchów nieczystych i leczenia każdej choroby i każdej niemocy.
A oto imiona dwunastu apostołów: na pierwszym miejscu Szymon zwany Piotrem i brat jego Andrzej; Jakub syn Zebedeusza, i brat jego Jan; Filip i Bartłomiej; Tomasz i Mateusz celnik; Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz. Szymon Zelota oraz Judasz Iszkariot, ten, który go zdradził.
Tych to dwunastu rozesłał Jezus dając im przedtem takie pouczenie:
,,Nie idźcie między pogan i nie wstępujcie do żadnego z miast samarytańskich; lecz idźcie najpierw do zaginionych owiec domu Izraelowego. Idźcie i głoście: Przybliżyło się królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wyrzucajcie czartów: wzięliście darmo, darmo dawajcie”. Mt 10, 1-8

,,Moje serce raduje się w Panu,
dzięki Niemu moc moja wzrasta.
Szeroko otwarłam usta przeciw moim wrogom,
bo cieszyć się mogę Twoją pomocą.
Nikt nie jest tak święty jak Ty, Panie,
poza Tobą bowiem nie ma nikogo,
prócz naszego Boga nie ma innej ostoi.
Nie powtarzajcie słów pełnych pychy,
niech mowa harda z ust waszych nie wychodzi,
Gdyż Pan jest Bogiem wszechwiedzącym
i On ocenia uczynki.
Łuk potężnych się łamie,
a mocą przepasują się słabi.
Syci za chleb się najmują,
głodni zaś odpoczywają.
Niepłodna rodzi siedmioro,
a matka wielu dzieci usycha.
Pan daje śmierć i życie,
wtrąca do Otchłani i z niej wyprowadza.
Pan czyni ubogim lub bogatym,
poniża i wywyższa.
Biedaka z prochu podnosi,
z błota dźwiga nędzarza,
By go wśród książąt posadzić
i dać mu tron chwały.
Fundamenty ziemi należą do Pana
i na nich świat On położył.
On strzeże kroków swoich wiernych,
grzesznicy zaś zginą w ciemnościach,
bo nie własną siłą człowiek zwycięża.
Pan wniwecz opornych obraca
i przeciw nim grzmi na niebiosach.
Pan sądzi krańce ziemi,
króla obdarza potęgą
i wywyższa moc swego pomazańca”. 1 Sm 2, 1-10

W imię Prawdy! C. D. 420

9 lipca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Pomnij, Panie, na słowo Twoje do swojego sługi,
przez które mi dałeś nadzieję.
W mojej udręce jest dla mnie pociechą,
że Twoje słowo obdarza mnie życiem.
Ludzie zuchwali ubliżają mi bardzo,
a ja nie odstępuję od Twojego Prawa.
Pamiętam, Panie, Twe odwieczne wyroki,
są one dla mnie pociechą.
Gniew mnie ogarnia z powodu grzeszników
porzucających Twe Prawo.
Ustawy Twoje stały się dla mnie pieśniami
na miejscu mego pielgrzymowania.
Nocą pamiętam o Twym imieniu, Panie,
by zachować Twoje Prawo.
Oto, co do mnie należy:
zachowywać Twe postanowienia”. Ps 119

,,Mówi głupi w sercu swoim: „Nie ma Boga”.
Zepsuci są, ohydne rzeczy popełniają,
nie ma nikogo, kto by czynił dobrze.
Na synów ludzkich Bóg spogląda z nieba,
chce znaleźć rozumnego, który szuka Boga.
Wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni,
nie ma ni jednego, który by czynił dobrze.
Czyż się nie opamiętają wszyscy nieprawość czyniący,
którzy mój lud pożerają, jak gdyby chleb jedli?
Ci, którzy nie wzywają Boga,
tam zadrżą ze strachu, gdzie bać się nie ma czego,
Gdyż Bóg rozprasza kości tych, którzy cię oblegają,
okryją się wstydem, bo odrzuceni są przez Boga.
Kto przyniesie ze Syjonu zbawienie Izraela?
Gdy Bóg odmieni losy swojego narodu,
Jakub się rozraduje, Izrael się ucieszy”. Ps 53

,,Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje,
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy,
nakłoń ucha na słowo ust moich.
Bo powstają przeciw mnie pyszni,
gwałtownicy czyhają na moje życie.
Nie mają oni Boga przed swymi oczyma.
Oto mi Bóg dopomaga,
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę
i sławić Twe imię, bo jest dobre.
Wyrwało mnie ono z wszelkiej udręki,
hańbę moich wrogów oglądało me oko”. Ps 54

W imię Prawdy! C. D. 419

9 lipca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Tak mówi Pan:
«Synowie Izraela ustanawiali sobie królów, ale beze Mnie. Książąt mianowali – też bez mojej wiedzy. Czynili posągi ze srebra swego i złota – na własną zagładę. Odrzucam cielca twojego, Samario, gniew mój się na nich rozpala; jak długo jeszcze nie będą mogli być wolni od winy synowie Izraela? Wykonał go rzemieślnik, lecz nie jest on bogiem; w kawałki się rozleci cielec samaryjski. Skoro sieją wiatr, zbiorą burzę. Zboże bez kłosów nie dostarczy mąki, jeśliby nawet dało, zabierze ją obcy.
Wiele ołtarzy Efraim zbudował, ale służą mu jedynie do grzechu. Wypisałem im moje liczne prawa, lecz je przyjęli jako coś obcego. Lubią ofiary krwawe i chętnie je składają, lubią też mięso, które wówczas jedzą, lecz Pan nie ma w tym upodobania. Wspominam wtedy na ich przewinienia i karzę ich za grzechy – niech wrócą znów do Egiptu!»” Oz 8, 4-7. 11-13

,,Gdy tamci odeszli, przyprowadzono mu człowieka niemego, opętanego przez czarta. Czart został wypędzony, a niemy odzyskał natychmiast mowę. Wówczas lud pełen podziwu zawołał: ,,Nigdy nic podobnego nie widziano w Izraelu!” Faryzeusze natomiast mówili: ,,On wypędza czarty mocą księcia czartowskiego!”
Potem Jezus obchodził miasteczka i wioski nauczając w ich synagogach, głosząc dobra nowinę o królestwie i uzdrawiając wszelkie choroby i wszelkie niemoce. Gdy spoglądał na rzesze ludu, ogarniała go litość nad nim, bo były znękane i sponiewierane, jak owce bez pasterza. Wtedy powiedział uczniom swoim te słowa: ,,Żniwo jest wielkie, lecz robotników mało. Proście zatem Pana żniw, żeby posłał robotników na żniwo swoje.” Mt 9, 32-38

,,Królu chwalebny wyznawców
I męczenników nagrodo,
Tym, którzy Ciebie wybrali,
Otwierasz niebios podwoje.
Boże, wysłuchaj łaskawie
Modlitwy pełnej pokory:
Odpuść nam zło popełnione,
Gdy męczenników sławimy.
Mocnych wywyższasz przez mękę,
Dla słabych masz miłosierdzie;
Racz nasze winy zapomnieć
I obdarz nas przebaczeniem.
Tobie, łaskawy nasz Ojcze,
W jedności z Synem i Duchem,
Chwała, majestat, podzięka
Niech będzie teraz i zawsze. Amen”.

,,Nie oburzaj się widząc źle czyniących
i nie zazdrość ludziom nieprawym,
Bo zwiędną prędko jak trawa,
obumrą jak świeża zieleń.
Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.
Powierz Panu swą drogę,
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a prawość twoja jak blask południa.
Spokojny bądź wobec Pana i Jemu zaufaj,
nie oburzaj się na tego, któremu szczęści się w drodze,
na człowieka, który obmyśla zasadzki.
Porzuć zapalczywość i przestań się gniewać,
nie oburzaj się, gdyż to prowadzi do złego.
Wyginą bowiem złoczyńcy,
a ufający Panu posiądą ziemię.
Jeszcze chwila, a nie będzie przestępcy,
spojrzysz na jego miejsce i już go nie znajdziesz.
Pokorni natomiast posiądą ziemię
i będą się rozkoszować wielkim pokojem.
Przeciw sprawiedliwemu zło knuje podstępny
i zgrzyta na niego zębami.
Ale Pan śmieje się z niego,
bo widzi, że dzień jego nadchodzi.
Dobywają mieczy występni i napinają swe łuki,
by powalić biedaka i nieszczęśliwego,
by zabić idących prostą drogą.
Ich miecz przeszyje własne ich serca,
a łuki ich zostaną złamane.
Lepsza jest odrobina, którą posiada sprawiedliwy,
niż wielkie bogactwa występnych.
Bo ramiona występnych będą zdruzgotane,
a sprawiedliwych Pan podtrzymuje.
Pan zna dni postępujących uczciwie,
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki.
W czasie klęski nie zaznają wstydu,
w dniach głodu zostaną nasyceni.
Niezbożni natomiast poginą,
wrogowie Pana zwiędną jak kwieciste łąki,
jak dym się rozwieją.
Niezbożny pożycza, ale nie zwraca,
sprawiedliwy zaś ma litość i użycza.
Ci bowiem posiądą ziemię, którym Pan błogosławi,
a których przeklnie, będą wyniszczeni.
Pan umacnia kroki człowieka
na drodze, która dlań jest miła.
A choćby upadł, nie będzie leżał,
bo jego rękę Pan podtrzyma.
Byłem dzieckiem i jestem już starcem,
a nie widziałem sprawiedliwego w opuszczeniu
ani jego potomstwa, by o chleb żebrało.
Lituje się w każdym czasie i pożycza,
będzie błogosławione jego potomstwo.
Odstąp od złego i czyń dobro,
abyś mógł przetrwać na wieki.
Gdyż Pan sprawiedliwość miłuje
i nie opuszcza swych świętych.
Nikczemni wyginą na zawsze,
a ich potomstwo będzie wytępione.
Sprawiedliwi posiądą ziemię
i będą ją zamieszkiwać na wieki.
Usta sprawiedliwego głoszą mądrość,
a język jego mówi to, co słuszne.
Prawo Boże jest w jego sercu
i nie zachwieją się jego kroki.
Występny czatuje na sprawiedliwego
i usiłuje go zabić.
Lecz Pan nie zostawi go w jego ręku
i nie pozwoli skazać, gdy stanie przed sądem.
Miej nadzieję w Panu i strzeż Jego drogi,
a On cię wywyższy, abyś posiadł ziemię,
i ujrzysz zagładę występnych.
Widziałem, jak się pysznił występny
i rozpierał jak cedr rozłożysty.
Przeszedłem obok, a już go nie było,
szukałem go i nie mogłem znaleźć.
Patrz na uczciwego, przyjrzyj się prawemu,
bo miłujący pokój posiada potomstwo.
Wszyscy zaś grzesznicy będą wyniszczeni,
wyginie potomstwo występnych.
Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wyzwala od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką”. Ps 37

W imię Prawdy! C. D. 418

8 lipca 2024 roku

W tym dniu przeczytałem ważne dla mnie treści w książce kardynała Jana Bona pt. ,,O rozpoznawaniu duchów”:

,,Wyjaśniwszy w poprzednich ustępach naturę i podział zachwyceń i porwań, musimy się następnie zająć sprawą trudniejszą i mozolniejszą, tj. odróżnieniem zachwytów naturalnych i szatańskich od nadnaturalnych i Boskich. Podstępy szatańskie są bowiem niezliczone, mrzonki wyobraźni są przeróżne, a drogi Boże są niedocieczone tak, że niedoświadczeni – do których siebie zaliczam – nie zdołają ich poznać.
Stąd też wypływa wniosek, żeby się wyrokowało bardzo wątpliwie i fałszywie w tym względzie, gdyby się nie opierało na cudzym doświadczeniu. Słusznie bowiem powiada Ryszard: ,,Najlepiej uczy nas w tej mierze doświadczenie tych ludzi, którzy pełność onej mądrości nie tyle z nauki cudzej, ile raczej z własnego doświadczenia posiedli”. Z ich tedy dzieł zaczerpnąłem pewne prawidła, według których nie trudno będzie odróżnić prawdę od fałszu, byleby nie wyrokować na podstawie jednego lub drugiego prawidła wziętego odrębnie, lecz na podstawie kilku razem zebranych.

1.Osłupienie naturalne, pochodzące z zawrotu głowy, z katalepsji lub z innej choroby, lekarze zdołają bez wszelkiej trudności rozpoznać po objawach ukazujących się na ciele chorego. Również z temperamentu można z pewnością wnosić o jakości zachwycenia, bo np. ludzie temperamentu melancholicznego zwykli się tak głęboko zatapiać w jednej myśli, że łatwo zapominają o innych. Tak samo ludzie pozostający pod gwałtownym uczuciem miłości lub pragnienia czy przygnieceni nawałem boleści lub smutku tak się zwykli wyłącznie temu oddawać, że od zmysłów odchodzą, jakoby popadali w zachwycenie.
Atoli prawie niepodobna, by w tego rodzaju osłupieniu nie pozostała władza w żadnym zamyśle. Słusznie też z własnego doświadczenia powiada Kajetan: ,,Częste objawy zachwytów u osób chorobliwych pochodzą pierwotnie z dobrowolnego zastanawiania się nad własnym stanem; następnie przyzwyczajenie przechodzi w naturę, tak iż wbrew woli takiej osoby zachwyty przychodzą. Dowodem tego jest owa okoliczność, że jeżeli się całą siłą ducha zajmą przez dłuższy czas innymi myślami, uwalniają się od powyższych przypadłości”.

2.Z tego wynika, że u osób początkujących w życiu duchowym należy rozpoznawać zachwycenia bardzo oględnie. Albowiem dusza słaba, oddając się zbyt usilnie rozważaniu spraw Bożych, do czego nie była dawniej przyzwyczajona, tak się niekiedy przejmuje ich nowością i słodyczą, że o wszystkim innym zapomina i zda popada w zachwycenie. Jak upojenie zwykło pochodzić z większej mocy wina, lub ze słabości głowy, tak też i zachwycenie przydarza się niekiedy początkującym wskutek nadzwyczajnej słodyczy niebieskiej, której jeszcze nie zdołają znieść.
Wiadomo nam z doświadczenia, że są tak mocne głowy, że nawet większa obfitość wina nic im nie szkodzi. A przeciwnie – innych już najmniejsza doza upaja. Podobnie zdarza się przy używaniu pociech duchowych, że dusze słabsze mniej są zdolne do przyjmowania ich słodyczy bez jakiegoś nadużycia. Nawet doskonalsi otrzymują je od Boga niekiedy w takiej obfitości, żeby mogły zabić życie cielesne, gdyby ich Opatrzność Boża nie zmniejszyła lub nie usnęła.

3.roztropny kierownik duchowy powinien w razie zdarzających się zachwyceń zbadać dokładnie: czy dusza oddana jego pieczy jest istotnie godna tak wielkiej łaski, czy się pozbyła wszelkiego przywiązania do stworzeń, do jakiego stopnia miłości Bożej doszła, jak wielką jaśnieje czystością i jak dalece postąpiła w pokorze. Następnie należy zbadać, czy podobnie jak w duszy, miewa zachwycenia także w obyczajach – czy mianowicie żyje życiem nadziemskim i Bogu oddanym przez całkowite umartwienie.
Czyje bowiem życie nie odpowiada tak wielkim darom, tego zachwycenia są bardzo podejrzane i nie należy ich uznawać za prawdziwe, a raczej za złudzenia szatańskie. Nie mówię, że już taka dusza musi być wolna od każdej niedoskonałości – bo podniesienie ku Bogu nikogo nie wyzwala ze zwyczajnej natury ludzkiej podległej niedoskonałościom powszednim. Należy się jednak wystrzegać, ażeby według tego nie mierzyć świętości u drugich. Owszem, zachwycenia należy uważać za mało znaczące, jeżeli się nie zdarzają osobom o ugruntowanej świętości, które za ich pomocą postępują w dobrym i utrwalają się w cnotach, tak że nie ma najmniejszej obawy przed złudzeniem szatańskim.
Bardzo też zbawienna jest rada dla początkujących, a nawet i dla doskonałych, aby zachwyceń unikali i aby się wszystkimi siłami im opierali za przykładem świętych. Czytamy o opacie Sisoi, że kiedykolwiek modlił się na stojąco, jeżeli tylko rąk na dół nie opuścił, natychmiast popadał w zachwycenie. Toteż ilekroć wypadło mu razem z drugim bratem zakonnym odprawiać modlitwy, natychmiast opuszczał ręce, aby nie popaść w zachwycenie. Łukasz Wading pisze, że franciszkanin Rogeriusz miał powiedzieć swemu spowiednikowi opowiadającemu o częstych zachwyceniach świętego Egidiusza, że dusza czysta wznosząc się ku Bogu, łatwo popada w zachwycenie i że znał pewnego człowiek, który całymi dniami opierał się ze wszystkich sił, by nie popaść w zachwycenie, i tyle pracował, aby się przez porwanie nie połączyć z Bogiem, ile inni zwykli się starać, aby się do Niego zbliżyć. Niejednokrotnie opierała się tej łasce święta Teresa, zwłaszcza w obecności innych sióstr. Albowiem święci sądzą o sobie bardzo nisko i uważają się za niegodnych tej łaski, a bardzo wielką przykrość im sprawia wszelkie ukazywanie się wobec świata.
Zresztą mądrze uczyni kierownik duchowy, kiedy widząc, że jakaś dusza doszła do wysokiego stopnia świętości, nie będzie zwracał na to jej uwagi, lecz pozwoli jej w prostocie serca i w zapoznaniu własnego stanu postępować za pociągającym ją Bogiem. W ten sposób najlepiej się strzeże dary Boże i osłania pokorę.

4.Pewną oznaką, a przynajmniej nasuwającą podejrzenie, że jakieś zachwycenie pochodzi od szatana, są przechwałki, że ktoś może na zawołanie popaść w zachwyt, gdyż zachwycenie nikomu się nie dostaje jako trwała właściwość, jako stały przymiot, lecz łaska Boża pociąga duszę do siebie kiedy i jak chce. Takim samym znakiem jest twierdzenie, że ktoś według upodobania może przerwać zachwycenie lub że za wymówieniem jakiegoś słowa powróci do zmysłów. Wszakże moc Boga nie jest przywiązana do słów – chyba żeby to był rozkaz przełożonego domagającego się spełnienia posłuszeństwa. Jednakże ten ostatni znak sam przez się nie jest jeszcze zupełnie nieomylny, lecz dopiero wtenczas, kiedy go inne poprą.

Dalszym znakiem fałszywego zachwycenia jest, kiedy dusza zachwycona zajmuje się różnymi myślami i pojęciami przedmiotów stworzonych lub popada w wir różnych wyobrażeń. W prawdziwym bowiem zachwyceniu dusza zajmuje się jedynie Bogiem, a w Nim cudownie pogrążona o wszystkim innym zupełnie zapomina, tak że nawet nie może modlić się za przyjaciół lub chcieć czego innego, jak tylko, czego Bóg chce.
Chociażby ktoś pozostawał w zachwyceniu przez kilka dni bez pokarmu i napoju, co się za cud zwykle uważa, nie byłoby to jeszcze dowodem, że zachwycenie jest nadprzyrodzone, bo lekarze podają bardzo liczne przykłady, kiedy ludzie bez cudu mogli przez dłuższy czas żyć bez pokarmu i napoju.

Również fałszywe są zachwycenia tych ludzi, którzy popadają w nie wśród gestów i ruchów nieprzyzwoitych; którzy w samej chwili zachwycenia wymawiają słowa próżne, niejasne, niedorzeczne i nieoględne; którzy się chełpią z zachwyceni i opowiadają o rzekomych objawieniach rzeczy błahych, próżnych i drobiazgowych; którzy nie starają się o postęp w życiu duchowym i nie ćwiczą się w pokorze. Znakomicie mówi o tym Kajetan: ,,Należy zauważyć, że jeżeli przy takich zachwyceniach zdarza się coś naturalnie lub obyczajowo nieprzyzwoitego, czy to w poruszeniach wewnętrznych, czy zewnętrznych, natenczas nie będzie to zachwycenie prorockie, lecz źródłem jego będzie słabość, obłuda, złudzenie szatańskie lub naturalny skutek zatopienia się w rozważaniu jakiejś sprawy”.

Następnie zaś dodaje, że ci, co w zachwyceniu mówią, a potem rzekomo nie wiedzą, co mówili, a jednak według tego postępują; jak również ci, co niby to chcąc nie chcąc wszystko cokolwiek wiedzą, jakoby pod obcym naciskiem wypowiadają – nie są prawdziwymi prorokami. ,,Stąd więc wynika” – mówi dalej tenże sam Kajetan – ,,że osoby mówiące w zachwyceniu w imieniu Pana Jezusa lub jakiegoś świętego tak, jakoby pod ich naciskiem mówiły, a nie z siebie, albo są oszukane, albo oszukują. A jednak głupi świat podziwia i uwielbia mowy, czyny i osoby tego rodzaju i się nimi zachwyca”. Widocznie zapomina o słowach Apostoła (1 Kor 14, 32) mówiącego: ,,I duchy proroków są poddane prorokom”, tj. mówią ze spokojem duszy, a nie popadają jako szaleńcy w gwałtowne wybuchy. Kiedy zechcą, mogą milczeć i odłożyć mowę na czas stosowniejszy”.