Zapowiedź męki

I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku».

Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je». Mk 8, 31-35

Gdyby tak Twoje dziecko, przyjaciel, ktoś najbliższy zapowiadał Ci swoją mękę, to jakbyś zareagował? O nie… Co Ty opowiadasz? Nigdy to nie przyjdzie na Ciebie… Czy widzisz się w roli Piotra? To zobacz się także w upomnieniu Jezusa. ZEJDŹ MI Z OCZU, SZATANIE, BO NIE MYŚLISZ PO BOŻEMU, LECZ PO LUDZKU…

Po jakiemu Ty myślisz? Czy przywiązałeś się już tak bardzo do tego świata, że nie wyobrażasz sobie krzyża, umartwienia, męki dla Jezusa, wytrwałego znoszenia prześladowań? Jeśli Twoje serce tak naprawdę przylgnęło do wygody i przestało być ofiarne, to biada Tobie. Błagaj Boga o łaskę całkowitego poddania się Jego woli i codziennego zapierania się samego siebie. Nie bój się stracić życia dla Jezusa i Ewangelii.

Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. Ga 6, 14

Z czego chlubisz się? Czy chlubiłeś się kiedyś z krzyża Chrystusowego? Obawiam się, że 99,9 procent chluby tak wielu ludzi, to sprawy tego świata: praca, marności, dzieci i ich sukcesy itd. Natomiast chluba z krzyża Jezusa to może jakieś 0,00001 procent. Usłysz głos Ducha Świętego z ust św. Pawła: NIE DAJ BOŻE, BYM SIĘ MIAŁ CHLUBIĆ Z CZEGO INNEGO, JAK TYLKO Z KRZYŻA JEZUSA.

Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie! Oto Pan Bóg mnie wspomaga. Któż mnie potępi? Iz 50, 5-9a

Pozwól Bogu otworzyć Twoje uszy i serce na głębie dzisiejszych treści. Nie opieraj się.

Będę chodził w obecności Pana
w krainie żyjących. Ps 116, 9

Panie Jezu, pozwól mi usłyszeć w pełni sercem Twoje dzisiejsze zaproszenie. Poprowadź mnie w całkowitym oddaniu się Tobie i niesieniu swojego krzyża, a może nawet i innych krzyży. Wiem, że nie zostawisz mnie samego na tej drodze.
Maryjo, Matko Bolesna, prowadź mnie wiernie przez życie według świętej woli Twego Syna, a mojego Pana i Zbawiciela.
Św. Józefie, dziękuję za codzienną opiekę i polecanie mnie Bogu. Prowadź mnie mężnie drogą krzyża.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Polecam głębokie załączniki:

oraz

Dodaj komentarz